środa, 10 lipca 2019

Z cieniem czy bez.


W życiu najważniejsi są ludzie. Nie zamożność czy tytuły, pozycja czy kariera. Przez całe życie gromadzi się wokół siebie ludzi, którzy są dla nas tacy, jacy my jesteśmy dla nich. Czyli trzeba być dobrym. Każdy ważny dla nas człowiek zostawia w nas swój ślad - swój cień. Ten cień jest kluczem do naszych wspomnień. To co spotyka nas w całym naszym życiu zostawia ślad nie do zmycia, kształtuje nasz charakter i zachowanie. Często tego nie doceniamy. Często zapominamy co w życiu jest najważniejsze, kierujemy się tylko chwilowymi pobudkami, które tak naprawdę są bez znaczenia. Ludzie bez cienia nic nie są warci. Zapominają wszystko, aż w końcu nie wiedzą kim są i przestają pamiętać nawet o istnieniu najbliższych im osób.
Skąd taki apokaliptyczno - fantastyczny post - spytacie. Nie wiem. Podczas robienia zdjęć, mój cień - delikatnie mówiąc, przeszkadzał mi. Oby go nie było!!! - pomyślałam. Ale...gdyby go nie było, nie byłoby też i mnie.

w strefie modowej swój debiut ma kombinezon. Reszta była na blogu. Łączenie nowych rzeczy z tymi, które są od dawna w mojej szafie to zasługa mojego 7-letniego blogowania.

Kombinezon - Marit butik Kłobuck
koszyk - Zara
buty - Vices
biżuteria - Kolczykowo Kłobuck
zegarek - Cluse





4 komentarze:

  1. Wpis piękny i bardzo prawdziwy:))modowo też super:))fantastyczne butyi koszyk:))Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
  2. Fantastyczny kolor kombinezonu i cudne buty.

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajnie wyglądasz w tym kombinezonie, powinnaś w takich chodzić. Nogi piękne, pokazuj je. Bardzo ładny kolor, i cudne buty

    OdpowiedzUsuń
  4. Zgadzam się Lusiuniu. Gdyby nie wartościowe osoby wokół mnie, może by mnie już nie było...
    Pięknie i zgrabnie wyglądasz. 7 at - wspaniały wynik. U mnie minęło 6.:)
    Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę wszystkiego dobrego.

    OdpowiedzUsuń

oczekiwanie na lato

  "Nie chodzi o to, by czekać aż burza minie, tylko nauczyć się tańczyć w deszczu" .  Nauczyłam się odpuszczać, poczułam, że chcę ...