piątek, 3 lipca 2020

Uwięzieni w sieci.

Od kilku dni siedzę przed komputerem i zastanawiam się co powinnam napisać...Przyglądam się "dziewczynom", które obserwuję na Instagramie i tak sobie myślę. Codziennie pięknie ubrane, uśmiechnięte, pozują w pięknych strojach, w tle francuska muzyka, wykwintne jedzenie, dzieci zadbane, one wysportowane.....A ja usmażyłam dzisiaj 15 kotletów mielonych biegając po domu w krótkich spodenkach, w przelocie, patrząc w lustro wciągnęłam brzuch a potem pojechałam zrobić zakupy na cały tydzień do Biedronki. I w tej chwili rodzi się w mojej głowie pytanie. Czy moje życie jest tak bezbarwne i nudne, czy te dziewczyny, które oglądam na ekranie swojego monitora zwyczajnie udają, że uwięziły się w sieci na własne życzenie. Mnie wystarczy nieregularna aktywność w socjal mediach. Relacjonowanie każdej minuty mojego życia bardzo by mnie zmęczyło. Świat wirtualny jest równie fascynujący i niezwykły jak ten rzeczywisty. I może też mądrze go uzupełniać. Dbajmy jednak o to, aby rozrywka w sieci nie była naszą jedyną aktywnością. Doświadczanie czegoś realnego ma wciąż, na szczęście, znacznie bardziej intensywny wymiar!!


W kąciku modowym - wyprzedażowe nowości.Gdzie swój debiut ma ażurowa bluzka i plisowane spodnie.

bluzka - Mango
spodnie - Zara
buty - Emis
Torebka - Tous
okulary - Paris Optique


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

oczekiwanie na lato

  "Nie chodzi o to, by czekać aż burza minie, tylko nauczyć się tańczyć w deszczu" .  Nauczyłam się odpuszczać, poczułam, że chcę ...