niedziela, 1 czerwca 2014

Maksi i lato:D

Bez zbędnych słów, po prawie dwumiesięcznej przerwie, powracam.
W mojej szafie pojawiło się wiele nowych włoskich ubrań. Niektórzy sądzą, że nie są to rzeczy dobrej jakości.Trochę jest w tym racji, jednak moda tak szybko przemija i to co było modne w ubiegłym roku teraz jest passe, więc nie warto przywiązywać się do ubrań:P
Dzisiaj każda rzecz stylizacji jest po raz pierwszy.

Sukienka - zakupiona we Włoszech
Kurtka - Zara
Buty meliski - n/n

Dzisiaj jest Dzień Dziecka, bardzo ważny dzień, celebrowany w naszej rodzinie. I chociaż moje dzieci są już dorosłe to nadal w tym dniu dostają prezenty, bo chcę, aby zapamiętały smak dzieciństwa. Kiedy zabraknie rodziców, wtedy przestaje się być dzieckiem i świat zaczyna mieć inny wymiar.

Miłego tygodnia Kochani.

22 komentarze:

  1. Fajnie ze jesteś :) butami dziś to mnie zabiłaś , świetne !
    Dzień Dziecka u nas wypada dokładnie miedzy urodzinami dziewczynek , więc ... Prezentów nie dostają , przy okazji urodzin jest taki zalew , ze jeszcze jeden nie robi różnicy . Zreszta , my rodzice nie kupujemy im prezentów wogole .....
    Za to było rodzinnie , wspólnie spędzony Czas i świetna zabawa ... W dzisiejszym świecie to bardzie reglamentowane niż zabawki .

    OdpowiedzUsuń
  2. ta sukienka świetnie na Tobie leży:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Melisski uwielbiam, Twoje są śliczne, zresztą jak reszta zestawu ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Witaj Lusiuniu. Piękna sukienka, a buty ach... Wszystkiego co tylko najlepsze dla Twojej uroczej córki i syna. Jeśli będziesz miała czas i ochotę, to zapraszam do siebie - na ostatni post - poznasz wtedy moje dorosłe już dzieci. Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetna sukienka!
    Miło Cię widzieć ponownie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Cieszę się że znów jesteś:)))sukienka jest świetna i bardzo ładnie w niej wyglądasz:)))piękne buty:))Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
  7. Zestaw świetny! Na jakie pomysły w tym roku wpadłaś Lusiuniu na prezenty dla swoich pociech? Ja zawsze mam z tym problem!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prezent ma być od serca, znasz swoje pociechy i z pewnością wiesz co sprawi im radość. Najważniejsza jest jednak bliskość i więź.

      Usuń
  8. Witaj Elunia! Tesknilam..fajnie, ze jestes:)
    Powrot w wielkim stylu: sukienka jest swietna, zwiewna i pieknie sie uklada. Ale buciki, to istne cudenko!!! Genialne. Gdzie kupilas?
    Pozdrawiam serdecznie. Anka

    OdpowiedzUsuń
  9. Super sukienka, fajny materiał.

    OdpowiedzUsuń
  10. meliski sa cudowne! pięknie wyglądasz :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo lubię takie zestawy...zwiewna sukienka, jeansowa kurteczka i fantazyjne dodatki (tu meliski). Wszystko tworzy fajną całość:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Lusiuniu, cieszę się, że znów jesteś, sukienka super ale dzisiaj oczarowały mnie Twoje buciki...
    Dzieci masz super, córka piękna kobieta...wielkie szczęście, że są, prawda? Trzeba się cieszyć...pozdrawiam cieplutko, ja dopiero jestem dzisiaj ale choroba mnie dopadła...

    OdpowiedzUsuń
  13. Z tej stylizacji - to buty zawrocily mi w glowie; Sa genialne!!!! ciekawie wygladasz w maxi wydaniu, choc ja ocsobiscie lubie ogladac twoje zgrabne nogi odsloniete:) ale rozumiem, ze ma sie nieraz ochote na odmiane, sama tez tak nieraz robie:)
    p.S. dzieki za inspiracje, ktorys z nqstepnych postow bedzie dlq ciebie :) z butami :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Meliski prezentują się świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Sukienka jest nieziemska. Chetnie bym ją zobaczyła w swoiej szafie :)

    OdpowiedzUsuń
  16. fantastyczne te koturny! muszę sobie sprawić podobne, gumowe cuda na koturnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Świetna sukienka! Hehe mam takie koturny tylko malinowe, ale Twoje też mają super kolor!
    Dziękuje za odwiedziny :-)

    Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  18. Uwielbiam takie zestawy :) Luśka świetnie Wyglądasz :)

    OdpowiedzUsuń

oczekiwanie na lato

  "Nie chodzi o to, by czekać aż burza minie, tylko nauczyć się tańczyć w deszczu" .  Nauczyłam się odpuszczać, poczułam, że chcę ...