wtorek, 10 czerwca 2014

czerwcu trwaj:-)

Powinnam napisać coś mądrego, post, świadczący o tym, iż oprócz szmatek mam w swojej głowie inne wartości. Powinnam..., ale moje życie nabrało teraz zawodowego tempa i nie mam weny na mądre posty. Jestem ciągle zabiegana a w wolnych chwilach oddaje się błogiemu lenistwu na tarasie w domu. Stworzyłam tam kącik w kwiatach z wygodnymi fotelami do odpoczynku. Czytam książki i bujam się na hamaku. Lato nadchodzi.

Postanowiłam, że w miarę swoich możliwości będę dodawać posty i Was odwiedzać, bo polubiłam sporą grupę blogerek. Zakładając bloga nawet przez myśl mi nie przeszło, że będziecie dla mnie tak bardzo ważne.

Dzisiejszy look to

Spodnie - Import Włochy
Bluzka - Mohito
buty - Zara (ubiegłoroczna kolekcja)
zegarek - Guess
torebka - n/n




23 komentarze:

  1. Oj tak: Czerwcu trwaj... kolorowy od kwiatów, słoneczny... Lusiuniu spodnie są cudne i świetnie się w nich prezentujesz. Tak wakacyjnie się zrobiło. I bądź, bo bardzo lubię Cię odwiedzać. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. No i to jest bardzo dobre podejście do blogowania !
    :):)
    Swietnie ,ze na sie pochwalilas spodniami , rewelka !!!! Jest moc !!!

    OdpowiedzUsuń
  3. świetne portki ! ...takie prawdziwie czerwcowe <3 ...oby trwał jak najdłużej , lato tak szybko mija :/

    OdpowiedzUsuń
  4. Elunia! Nie wiesz jak badrzo chodza za mna takie kwieciste, luzne portki... Ty w swoich wygladasz swietnie, no przekonalas mnie, poszukam podobnych dla siebie;)
    I tak trzymac: spelniac sie zawodowo, odpoczywac, robic co si elubi, podziwiac kwiaty... no i blogowac w wlonym czasie...:)
    Buziaki. Anka <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Z chęcią poleżałabym na hamaku i poczytałą książki!!!! narazie ciągle siedzę w notatkach i się uczę bo mam obronę ;/
    świetne zdjęcia, super spodnie- uwielbiam takie cudeńka, na dodatek w kwiatowy pint!! buciki również podbiły moje serduszko <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Zworzyste spodnie, uwielbiam.
    Ty w swoich slicznie wyglądasz!

    OdpowiedzUsuń
  7. Wzorzyste oczywiście miało być ;)*

    OdpowiedzUsuń
  8. Elegancka i z klasą jak zawsze:))ja też chętnie w kąciku poczytam:)))nie lubię upałów:))))Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
  9. rewelacyjnie wyglądasz:) świetne spodnie:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Czerwcu nie trwaj!!! Hehehe, niestety u mnie nie jest on za wesoły;)
    Ale Tobie niech trwa!!! Super Ci w tych portkach! Czemu ja jeszcze takich nie mam?! No właśnie nie wiem...;)
    Własnie przez dziewczyny poznane w sieci tak trudno z tym skończyć:)))
    Też się cieszę, że Cię znam:D

    OdpowiedzUsuń
  11. Wielki szacunek za to co robisz! Rób to dalej, uwielbiam tu zaglądać!

    OdpowiedzUsuń
  12. Super gaciory :) jak ja zazdraszczam babeczkom które mogą nosić takie gatki , mnie niestety takie nie pasują :( Buziaki :)***

    OdpowiedzUsuń
  13. Jej, jakie cudne portki, fantastyczne, świetnie w nich wyglądasz:):)
    Pozdrawiam cieplutko Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  14. Wow wow wow :-). Rewelacyjne spodnie :-).

    OdpowiedzUsuń
  15. Tak, niech trwa...niech lato trwa wiecznie....
    Ja też ostatnio Lusiuniu zabiegana, po infekcji miałam przerwę w blogowaniu, nie wiem jak będzie dalej.
    Świetnie wyglądasz, spodnie super...pozdrawiam cieplutko...

    OdpowiedzUsuń
  16. te kolorowe portasy sa super. Wiesz, chyba przedwczoraj czy kiedy próbowałam wejść na twego bloga, kliknęłam w linka i... nic! myślę sobie: Oho! Lusia bloga skasowała. Nawet z mężem podzieliłam się ta informacją. Zawsze budzi się we mnie lekki niepokój, bo kilka blogerek znam wirtualnie juz bardzo długo, w tym ciebie i zawsze takie nagle , niespodziewane odejście budzi niepokój o druga osobe, czy w jej zyciu nie zaistniały jakieś niespodziewane, niemiłe sytuacje, ktore ten ktok spowodowały. czy to może jest zwykłe "zmęczenie materiału" :) odetchnęłam jak cię znów zobaczyłam :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Spodnie są rewelacyjne! ; )

    OdpowiedzUsuń
  18. Ale fajne spodnie - kolorowe, idealne na wakacje

    OdpowiedzUsuń
  19. Mam takie buty i uwielbiam je :)

    OdpowiedzUsuń

oczekiwanie na lato

  "Nie chodzi o to, by czekać aż burza minie, tylko nauczyć się tańczyć w deszczu" .  Nauczyłam się odpuszczać, poczułam, że chcę ...