Pogrzeby - ostatnio wpisały się w grafik mojego życia.Żegnam znajomych, sąsiadów, rodzinę.Od ludzi młodych do staruszków.
Przygnębiające uroczystości, które wywołują u mnie zadumę i smutek. W takich chwilach moda schodzi na dalszy plan, a ja zaczynam zastanawiać się nad sensem życia.
Zawsze lubiłam przyglądać się ludziom, obserwować ich zachowania, ich wygląd. W konduktach pogrzebowych dostrzegam znajome twarze na których czas odcisnął swoje piętno. Niby ten sam głos, uśmiech, poczucie humoru a jednak....widać różnicę. CZas biegnie nieubłaganie i nie jest łaskawy.
Postanowiła, przestać już o tym myśleć, zajęłam się porządkami w szafach, aby nie dać się złym i destrukcyjnym myślom.
Przemijanie....hmmm nawet w modzie istnieje. Odkładam ubrania do kartonu z napisem "Ukraina", wiem , że moi znajomi stamtąd lubią paczki z Polski, że czekają, że sprawiam im radość. Nie przywiązuję się do ubrań, modę zawsze traktowałam lekko, po macoszemu i po swojemu. Co nie znaczy, że o siebie nie dbam hehe....zawsze dbałam. Nawet teraz więcej, bo i z wiekiem jest więcej do poprawienia w swoim wyglądzie hahah.
Ostatnio regularnie odwiedzam kosmetyczkę, zdrowo się odżywiam i traktuję modę lekko. Czego i Wam życzę.
Buziaki.
Zdjęcia, które dodałam są z opolskiego ZOO, nie byłam tam od lat, od czasu, kiedy moje dzieci były małe. Wtedy zwiedzanie było inne, chyba weselsze.
Teraz towarzyszyła mi siostra.
Stylizacja letnia i wygodna (sandałki), przecież modę należy traktować lekko.:P
Na ostatnim zdjęciu są żyrafy. Podziwiam ich za dostojnośc. Od zwierząt też można czegoś się nauczyć.
sukienka, sandały - lokalny sklep
torebka Monnari
-




