Idzie wiosna a wraz z nią intensywne odcienie czerwieni, fioletów, błękitów i różu.
Dałam się porwać tym barwom.
Wełniany sweter a może płaszcz, sama nie wiem jak powinnam go nazywać. Ma pikowaną podszewkę, więc może płaszcz. W każdym razie spodobał mi sie na wystawie, ale był bardzo drogi, więc odpuściłam sobie i zapomniałam o nim. Teraz w okresie przecen jego cena obniżyła się trzykrotnie i została tylko S hmmm już zapomniałam, że taki może na mnie pasować, ale same wiecie jak to jest z rozmiarami.
Tematy polityczne omijam, zachowując swoje przemyślenia i obawy dla siebie.
W domu mam rewolucję, mały remont, malowanie i zmiana dekoracji.
Płaszcz - mały sklepik
buty - Embis
Sukienka dresowa już była- n/n
Tak Lusiuniu, kolory bardzo pozytywne, wysoko energetyzujące, bardzo mi się podoba, super...pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńKolorystyka bardzo przypadła mi do gustu. Świetnie wyglądasz. To wykończenie przy szyi jest bardzo ciekawe. Pozdrawiam Cię ciepło!
OdpowiedzUsuńRewelacyjny płaszcz, genialne uzupełnienie wielu wariantów stroju!
OdpowiedzUsuńpiękny i oryginalny płaszcz:)
OdpowiedzUsuńJa też mysle, że to płaszczyk.Idealnie się sprawdzi na coraz cieplejsze dni. Kolorystyka świetna. :-)
OdpowiedzUsuńMega optymistyczny płaszczyk ! Chyba jednak płaszczyk ;)
OdpowiedzUsuńNiech sie dObrze nosi na wiosnę , zwłaszcza te wczesną, będziesz ją ozdabiać kolorem , kiedy jeszcze szaruga dominuje w przyrodzie !
Plaszczyk z pomyslem, fajnie wykonczony pod szyja, wiosennie kolorowy. Podziwiam, ze nie boisz sie wielokolorowosci i dodalas jeszcze barwne rajtki i buty! Super!!! Jest moc:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. ANka
Płaszczyk jest cuuuuudooowny! Odjazd! Brawo za dobranie kolorowych rajtek itp, super!!!
OdpowiedzUsuńJak kolorowo. Od razu czuć wiosnę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam z bloga : http://passionetdelamode.blogspot.fr/2014/02/weekendowy-look.html ;)))))
Bardzo mi się podoba ma takie wiosenne kolory:)))Pozdrawiam i cierpliwości przy remoncie życzę:))
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz, ale ja tu też widzę fajną młodą dziewczynę , śliczny płaszczyk, skradła bym go Tobie chętnie :-*
OdpowiedzUsuńAleż kolorowo u Ciebie, Elu:) Świetny tęczowy płaszczyk!
OdpowiedzUsuńBuziaki wiosenne!
Ale tęcza kolorów, jak ładnie w niej wyglądasz!
OdpowiedzUsuńOMG ten płaszczyk jest niesamowity ! prawdziwy ciuchowy skarb <3 ...i bardzo dobrze że to zrobiłaś <3 koronkowe wykończenia są piękne i niesamowicie kobiece :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie :)
Podoba mi się i tytuł i płaszczyk!!! Pasują do siebie jak ulał i zapewne się domyślasz, że chętnie bym go przygarnęła:D
OdpowiedzUsuńŚwietnie Ci w nim:)))
Świetny płaszczyk:)
OdpowiedzUsuńTakie coś, nienazwane... w sam raz, a kolory napawaja optymizmem. Butki z charakterem! Ja piszę gdy coś mnie boli, nie moge się pozstrzymać. Tak że u mnie mix tematów od modowych, poprzez polityczne, do społecznych i jeszcze calkiem inne. Staram się nie unikać trudnych tematów, nie byłabym soba.
OdpowiedzUsuńŁadniusi!!! Ja mam taką teorię że jak coś nam się bardzo podoba a nie kupimy bo drogo i później zostaje jedna jedyna sztuka przeceniona to znaczy że ciuszek na nas czekał;) Chciał do nas i naszej szafy;)
OdpowiedzUsuńTematy polityczne też mnie przerażają nie mówię o tym ale kłębi mi się w głowie i kotłuje:(
Ale optymistyczna stylizacja! :) świetny płaszczyk! Stylizacja z poprzedniego posta też ekstra!!! Pozdrawiam , buziaczki :D
OdpowiedzUsuńHej Elu , mam nadzieje ze wszystko u Ciebie dobrze ! Taaaakaaaa długa Cisza !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i śle duzo słońca