Dzisiejsze zdjęcia powstały spontanicznie.Szalał wiatr, robiąc z moimi włosami dziwne rzeczy, kompletnie zburzył moją fryzurę, jednak to nie było ważne,w końcu nie traktuję swojego bloga bardzo serio. Dla mnie to tylko zabawa i miła odskocznia od codzienności.
Odpoczęłam w krainie mojego dzieciństwa, tutaj zawsze łapię oddech, odreagowuję kłopoty i zawirowania życia codziennego. To moja magiczna przystań.
Nie będę więcej zanudzać, uciekam do prozy życia a Was zostawiam z moimi nieprofesjonalnymi zdjęciami bez retuszu.
Do miłego zobaczenia Kochani.
Sukienka (już wyprana) - Zara
Buty - Mango
Pierścień - Orsay
naszyjnik - Reserved
Płaszcz - n/n
Torebka - n/n
Jeszcze tylko kilka słów wyjaśnień. Na zdjęciach szal trochę "gryzie się" z sukienką, w rzeczywistości jest inaczej. Kolor w słońcu jest krwisto czerwony a w rzeczywistości sukienka jest w kolorze wina. No cóż...aparat przekłamuje:P
Ślicznie ci w tej sukience, jest przepiękna. A kraina dzieciństwa do pozazdroszczenia,
OdpowiedzUsuńWspaniałe tereny do zabaw:)
Uwielbiam takie spontaniczne zdjecia... Ty wygladasz na nich troche jak mala dzewczynka... Nie wiem czy to magia tego miejsca, Twojego usmiechu czy tego wiatru...:) Pieknie Ci w czerwieni Elu!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. Anka
świetne zdjęcia no i Ty bardzo elegancko wyglądasz:)
OdpowiedzUsuńFajnie tak sobie powspominać i cofnąć się do czasów dzieciństwa..z huśtawki pamiętam bolesny upadek, dzięki bratu;)))
OdpowiedzUsuńElu lubię Cię w takich włosach czesanych wiatrem!!! I w czerwieni! Super kiecka!!!
Miejsce przepiękne ale też śliczna sukienka.:-)
OdpowiedzUsuńCo do zdjęć to u mnie też tak się zdarza:-)
jak dla mnie, to nawet nie wino, a malina ;)
OdpowiedzUsuńale fakt, matryce aparatów mają to do siebie, że wyjątkowo źle obchodzą się z rzeczywistymi kolorami rzeczy ;P
a w ogóle, Lucynko, zazdroszczę Ci tej torebki.
śliczna jest!
Ach .... Taki relaks i takie okoliczności przyrody bardzo by mi sie przydały teraz ... A jakoś nie przytrafiają sie ostatnio !
OdpowiedzUsuńEnergetyczna sukienka . Lubię taki prosty fason i lubię czerwień .
Piękne zdjęcia i świetna sukienka - sama mam podobną. :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie Ci w tej sukience Lusiuniu, piękne miejsce na robienie zdjęć i takie sentymentalne, miło wracać do tych beztroskich chwil z dziecięcych lat...pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńSukienka bardzo ładnie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądasz, kolor sukienki bardzo do Ciebie pasuje!
OdpowiedzUsuńCudowne miejsce
OdpowiedzUsuńNie dziwię się, że z chęcią tam wracasz
Sukienka jest przepiękna
Bardzo pasujesz do scenerii miejsca swoja elegancją :) Bardzo klimatyczne zdjęcie na huśtawce:) dobranoc!
OdpowiedzUsuń