środa, 12 października 2016

Na początek Jesieni.

Umiarkowana melancholia to stan, który zwykle kojarzy się z październikiem. Niektórzy czują go już pod koniec sierpnia, inni dopiero we wrześniu, kiedy to kalendarz nieodwołalnie pokazuje jesienną równonoc i zapowiada "w tył zwrot" - w stronę mroku. Słońce coraz bledsze, dni krótkie. Koniec wakacji, przychodzi czas na jesienną chandrę. Nie da się ukryć, dramatyzuję nieco.
Postanowiłam nie dać się złym wpływom aury i pojechałam nad morze a dokładnie do Sopotu. Potrzebowałam tych kilka dni na wyciszenie emocji, na odnalezienie równowagi. Potrzebowałam tych chwil na pustej plaży z widokiem mew i statków. W końcu jestem mieszkanką południa i Bałtyk nie jest dla mnie codziennym widokiem. Aż sama nie mogę uwierzyć, że pisze te słowa, ja, zwolenniczka wielkich tłumów i zgiełku miasta. A tutaj nagle narodziła się potrzeba wyalienowania. Ale powiem Wam, że morze o tej porze roku ma też swój urok. Było cudownie.

Pakując walizkę nie zastanawiałam się nad stylizacjami, to był spontaniczny wyjazd i taki sam schemat pakowania.
Moja szafa na jesień jest w kompletnym nieładzie. Prawie zero zakupów. Może to i dobrze. Nowością są botki z frędzlami, reszta już była na blogu.
Dzisiaj: jeans, zamsz i frędzle.

Botki - Zara
spódnica - Stradivarius
spódnica - Stradivarius
kamizelka - Stradivarius
sweter - wydziergany przeze mnie
torebka - Kazar
koszula - Stradivarius

Miłego tygodnia Kochani. Mam nadzieję, że teraz moje posty będą regularne.




Widziane z bliska:

19 komentarzy:

  1. Jesienią staram się myśleć już o wiośnie-byle jak najszybciej mi minęło ;-) Pięknie wyglądasz w tej ciepłej, delikatnej stylizacji :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. melancholia kojarzy mi sie listopadem,poki co naladowana jeszcze jestem energia
    lubie Bałtyk poza sezonem
    choc pewnie z sentymentu wybralabym sie do....Mielna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak n spontaiczny wyjazd szafa przemyslana, botki boskie

      Usuń
  3. Pięknie wyglądasz. Genialna kamizelka i cudne zdjęcia. Bardzo mi się podoba!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ach jak Ci zazdroszczę tego morza... uwielbiam Bałtyk o każdej porze roku! A jesień lubie, coraz bardziej. Chyba sie starzeje 😉 Swietnie wyglądasz Elu - buty genialne! Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetna stylizacja, wyglądasz pięknie. Mam też tą spódniczkę zamszową :)

    ---------------------------
    http://fashionelja.pl

    OdpowiedzUsuń
  6. uwielbiam Trójmiasto i bardzo, bardzo Ci tego wypadu zazdroszczę, Elu!
    Bałtyk jest piękny każdą porą roku!

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczna stylizacja:) ta kamizelka z frędzlami robi całą robotę:)

    OdpowiedzUsuń
  8. To tak jak ja. Bliżej mi do gór niż do morza. Nie powiem chętnie spędziłabym kilka dni nad Bałtykiem. Nawet teraz. Myślę o tym. Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Morze kocham, góry z daleka mogę obserwować, ale szumu fal nic mi nie zastąpi. chciałabym kiedyś mieszkać nad morzem. Twoja stylóweczka ma piękne ciepłe barwy, frędzlowe love, więc oczywiście mi się podoba. Co do swetra zdolniach z Ciebie, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Oj bardzo fajny wypad:)))stylizacja świetne w jesiennych ale stonowanych barwach:))Pozdrawiam serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
  11. Wiesz, żę uwielbiam frędzle, więc kupiłaś mnie tym zestawem!!!
    Rewelacyjna kamizela!! Pewnie super frędzlowała na wietrze:D
    Zazdroszczę Ci tego wyjazdu... Kiedyś mieszkałam pod Łebą, więc mogłam zobaczyć morze o każdej porze roku... Brakuje mi tego:)
    Buziole Ela!!!

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo ładna stylizacja, podoba mi się :)
    Zapraszam :*
    Mój blog
    <--- Odwdzięczam się za każdą obserwacje --->
    (Tylko nie zapomnij zostawić linka do swojego bloga
    w komentarzu na moim blogu)

    OdpowiedzUsuń
  13. Też bym tak chciała, normalnie zazdroszczę wyjazdu. Nie cierpię tej szarej jesieni.
    Ładnie wyglądasz, fajny spontaniczny zestaw:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Sopot, cudny Sopot...a ja Ci powiem, że tez tak mam, czasami potrzeba mi wyciszenia i spokoju choć przecież lubię jak coś się dzieje. Najważniejsze, że wypoczęłaś.
    Październik w tym roku jest przygnębiający i brzydki /właśnie dopadł mnie wirus i położyło mnie/. Moja szafa na jesień już przygotowana choć nowych zakupów nie było /no może troszeczkę/. Pozdrawiam Lusiuniu, miłego dnia...

    OdpowiedzUsuń
  15. Fajny wypad, a Twój zestaw bardzo twarzowy i odmładzający. No i zwróciłam uwagę na włosy. Dobrze Ci w takiej fryzurce. Pozdrawiam serdecznie,
    http://balakier-style.pl/

    OdpowiedzUsuń
  16. Świetna kamizelka, bardzo fajny zestaw.
    Takie spontaniczne wyjazdy bardzo cieszą. :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Marzy mi sie wyjazd nad Baltyk zima. To szare, wzburzone morze i pusta plaza :)!!!
    Fajnie wygladasz na zdjeciach. Ta kamizela mnie urzekla!!! Chce taka :)!!!

    OdpowiedzUsuń

oczekiwanie na lato

  "Nie chodzi o to, by czekać aż burza minie, tylko nauczyć się tańczyć w deszczu" .  Nauczyłam się odpuszczać, poczułam, że chcę ...