wtorek, 6 grudnia 2016

Mikołajki.

Pamiętacie swoje odczucia, gdy byliście dziećmi i czekaliście całą noc na Mikołaja?
Mnie ten dzień kojarzy się ze smakiem czekolady i zapachem pomarańczy, z wiarą w prawdziwość Św.Mikołaja. Czekałam z niecierpliwością na jego przyjście, ale moc Morfeusza była większa i nigdy Go nie zobaczyłam. A rano przy łóżku czekała upragniona paczka. Hm... kiedy to piszę to czuję klimat rodzinnego domu.
Do moich dzieci zapraszałam Mikołaja z osobistą wizytą , malutkie serduszka biły mocniej na jego widok. Były tak podekscytowane, że, nie widziały w postaci Mikołaja swojego taty. Kiedy były starsze skradałam się cichutko, aby ich nie obudzić i przy łóżku zostawiałam im paczkę, podobnie jak kiedyś robiła to moja mama.
Uważam, że dzieciństwo trzeba zapamiętać i to zapamiętanie musi dotyczyć miłych rzeczy,bo będzie kiedyś podwaliną do ich dorosłego życia. Muszę się Wam przyznać, że nadal skradam się cichutko i udaję Mikołaja pomimo że moje dzieci są już dorosłe i zamiast dwójki mam ich teraz troje.

Moja dzisiejsza stylizacja nie nawiązuje do mikołajek, jest w beżach i brązach z odrobiną zieleni, ale jest dzianina, która idealnie sprawdza się w chłodne dni.
Nowością jest sukienka i okulary.

Sukienka - Top Moda Angela Przystajń
kozaki - Embis
kabaretki - Gatta
bransoletki- By Dziubeka
wisiorek - Zara
torebka - n/n
okulary - Jai Kudo



Widziane z bliska:

15 komentarzy:

  1. cudowną masz sukienkę;) cały zestaw jest śliczny:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kurczę, ja przecież jestem młodsza sporo od Ciebie, a nie pamiętam, żeby u mnie się obchodziło Mikołajki - prezenty to na gwiazdkę, w Wigilię, pod choinką :d
    na Mikołaja najwyżej czekolada :D

    ale może to od regionu zależy ;)

    Święto miłe, rodzinne, pozwalające obdarowywać bliskich drobiazgami i rzeczywiście rozwijać te dobre wspomnienia :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja tez dokładnie w ten sam sposób pamietam atmosferę rodzinnego domu...a dziś staram sie identyczna stworzyć moim dzieciom. Uważam, ze jest to bardzo ważne by przekazywać te nasze tradycje, zwłaszcza tu na obczyźnie...
    Elu! Napatrzyć sie nie mogę na Twoja figurę nastolatki!!!! Sukienka idealnie ja podkreśla, a rajstopki nadają charakteru. Okularki dobrałaś swietnie. Pozdrawiam Cię serdecznie przedświąteczne! Anka

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczna, sweterkowa sukienka:) sama bym taką chciała:)
    Jak zawsze pełna klasa:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Prezentujesz się w tej odsłonie bardzo elegancko! Sukienka i wszystkie dodatki świetne.

    OdpowiedzUsuń
  6. Też pamiętam taką magię z dzieciństwa...
    Hehehe, dzieci też mam o jedno więcej... Co prawda na razie dziewczyna u syna, ale już od wiosny, więc związek długi:))
    Dlatego zięć Ci przepadł... Sorki;))
    Ela, pięknie wyglądasz! Taka stonowana i delikatna...
    Piękne nogi!!!
    Buziaki!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Chcę takie rajstopy, tak piszę na wypadek jakby jakiś Mikołaj przeczytać miał. Sukienka fajna, magię Mikołaja pamiętam i wielkie rozczarowanie jak okazało się, że to rodzice. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  8. Cudownie wyglądasz w tej sukience, podoba mi się bardzo, a białe oprawki w okularach to prawdziwa bomba!

    ---------------------------------
    http://fashionelja.pl

    OdpowiedzUsuń
  9. U mnie też nic o Mikołaju nie pamiętam, dopiero jak sama byłam mamą to coś się pojawiło :) Te białw oprawki super rozjaśniają twarz :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  10. U mnie też nic o Mikołaju nie pamiętam, dopiero jak sama byłam mamą to coś się pojawiło :) Te białe oprawki super rozjaśniają twarz :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  11. Też miło wspominam dzieciństwo i św Mikołaja:)))śliczna sukienka:)))Pozdrawiam serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
  12. Mnie niestety starsza siostra już w wieku 3-4 lat uświadomiła, że Mikołaj nie istnieje, więc nie mam z tym dniem takich magicznych wspomnień.

    A sukienka piękna, też lubię takie dzianinowe ubrania.

    OdpowiedzUsuń
  13. świetna sweterkowa sukienka<3

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo ładna sukienka, paznokcie też, ładny kolor:)
    U nas w domu prezenty i Mikołaj, to zawsze w Wigilię. Na mikołajki to był jakiś drobny upominek.

    OdpowiedzUsuń
  15. Lusiuniu, cudna masz sukienka i te okulary...zachwycasz...pozdrawiam, buziaki...

    OdpowiedzUsuń

oczekiwanie na lato

  "Nie chodzi o to, by czekać aż burza minie, tylko nauczyć się tańczyć w deszczu" .  Nauczyłam się odpuszczać, poczułam, że chcę ...