wtorek, 12 marca 2013

Druga twarz

Czasy boksowania się o ciuchy na Szafiarkach mam już za sobą. Mój blog powstał w innym celu, mianowicie po to, aby pisac o swoich przemyśleniach, rozterkach i radościach. Nie ukrywam, że ciuchy zawsze lubiłam. Mojemu mężowi, kiedy powiesz.....Ela wypłaciła z konta 1000 zł, zorganizowała imprezę i leży pijana...nie uwierzy, ale powiedz Mu.....wypłaciła 1000 zł i wydała na ciuchy.....no tak....zaraz do mnie zadzwoni . Na blogu dodaję  swoje zdjęcia,ale tylko  po to, aby miec motywację do dbania o siebie. To taka moja odskocznia od codzienności.

Rozliczam PIT-ty (to częśc moich zawodowych obowiązków), jest pewna częstochowska instytucja przed którą chylę czoła. Nie, nie Jasna Góra, chociaż tam też bywam, to hospicjum. Miałam okazję przekonac się jak wygląda ich praca. Pielęgniarka potrafi przyjechac w wigilijny wieczór, aby założyc cewnik a lekarz dociera do domu chorego swoim samochodem. Poznałam ich osobiście, to ludzie, których można nazywac lekarzami-psychologami, bo pomagają nie tylko chorym ale i rodzinie.
Od kilku lat odliczam 1% podatku na Hospicjum w Częstochowie nie tylko od swoich dochodów lecz także od dochodów swoich znajomych.
Wspierajmy takie instytucje!!!!



Na dworze jeszcze zimno, ale ja jestem wiosenna:)



A pod płaszczem barwny ptak:P




Płaszcz widziany od tyłu. Te czarne wstawki są ze skóry.
Bransoletka to prezent od dzieci ze sklepu Ani Kruk.










































45 komentarzy:

  1. Płaszczyk robi wrażenie.Świetne kolory. No i bransoletka, piękny prezent :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Sweter z papugami jest super!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. O jak kolorowo dziś! :) Fajne te papugi.
    Jeśli chodzi o Twoje podejście do blogowania - to mam podobnie - odskocznia od codzienności to raz, a dwa człowiek się pokazuje publicznie, więc musi trzymać w miarę dobrą ogólną formą i nie zaniedbywać się :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzę, że nie tylko ja mam takie podejście do blogowania;-)

      Usuń
  4. Bardzo wiosenna i bardzo elegancka:)))świetny sweterek:))ja też uważam że trzeba wspierać takie instytucje,my od jakiegoś czasu pomagamy chłopczykowi który mieszka niedaleko i oddajemy swój procent na jego fundację:)))Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wcale mnie do nie dziwi, że oddajesz 1% na szczytny cel, wyglądasz na dobrą osobę

      Usuń
  5. te ptaki takie kolorowe, aż bardziej zatęskniłam za wiosną :)
    Gdyby ktoś powiedział mojemu mężowi, że wydałam 1000 złotych na ciuchy, uwierzyłby w jednej sekundzie :)
    A co do 1%, my co roku oddajemy komuś innemu, bo jak sobie pomyślę ilu jest potrzebujących, to nie umiem się ograniczyć do jednej instytucji czy osoby, a potrzeby są również w schroniskach dla zwierząt. No nie umiałabym się zdecydować, a że już tak mam, że chciałabym pomóc każdemu, to muszę to jakoś rozdzielać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest wiele potrzebujących, najważniejsze, aby umiec się dzielic:-)

      Usuń
  6. kolorowy ptak i w płaszczyku i bez:)
    płaszcz wyjątkowo oryginalny! bardzo mi się podoba energia bijąca z tego zestawu!
    ja na ciuchy wydaję ostatnio mniej niż kiedyś...ale jak mi coś wpadnie w oko...to nie żałuję kasy, szczególnie jak jest dobrego gatunku:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo ciekawy sweter - podoba mi się!

    OdpowiedzUsuń
  8. Super - odważnie i pomysłowo ! Bardzo udany efekt końcowy ! Bardzo mi sie podoba .

    OdpowiedzUsuń
  9. bardzo oryginalnie, kolorowo i wiosennie:) co do blogowania to mam podobne zdanie:)
    jeszcze nie wypełniłam swojego pitu ale na pewno oddam swój procent na jakiś szczytny cel:) pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wow! Bossssko! Uwielbiam takie połączenie klasy i odrobiny szaleństwa! Tego brak na ulicach, gdzie większość prezentuje się zachowawczo i nudno. Mówię z perspektywy prowincji... PITy- Kochana, szacun! Bo to robota na pozór nudna, ale weź się tu pomyl! :D Dla mnie wszelkie wypełnianie dokumentów to stres, a też mam z tym do czynienia. Tylko przepisywanie różnych ofert, kosztorysów - ale jednak, trzeba uważać.... Bransoletka też mi się bardzo podoba! :) :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Same piękne kolory! A w butach się zakochałam! :)
    buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
  12. Wygladasz pieknie kochana! Sweter z papugami jest oryginalny i nadaje calemu zestawowi troche luzu. Ja tez trzaskam pity i zawsze odliczam 1%. Innych rowniez do tego zachecam w koncu to nic nie kosztuje. Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Płaszczyk wyjątkowy, kolorystycznie i wzorzyście. Piękny!
    I oryginalna bluzka z papugami, ślicznie się prezentujesz!

    OdpowiedzUsuń
  14. niesamowity płaszcz ! piękny i oryginalny - prawdziwy skarb !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie dlatego go lubię, bo mam pewnośc, że nie znajdę takiego drugiego na ulicy.

      Usuń
  15. Bardzo fajna stylizacja :) Pozdrawiam i zapraszam do siebie http://poliskowe.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  16. Wszystko mi się podoba ,płaszczyk,buty i sweter! bardzo fajne ciuchy:)
    Ja odliczam 1% na schronisko dla zwięrząt,w szpitalu pracuję więc wystarczy już :))

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo lubię czytać Twoje posty, zawsze dowcipne i na poziomie :)

    co do 1% podatku - co roku żałuję, że w ostatniej chwili zazwyczaj bez przemyślenia wpisuje dane instytucji, której przekazuje 1% podatku... co roku wybieram inną... a może to i lepiej..?

    pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję serdecznie za komentarz na moim blogu, nie wszystkie moje posty są dowcipne, ale jestem osobą wesołą to fakt:-)

      Usuń
  18. Odpowiedzi
    1. Staram się,aby wpis był co tydzień , jednak czasami zdarza się o kilka dni później.

      Usuń
  19. Dziekuje za komentarz :) Giveaway 1 został juz zakonczony jakis czas temu tak czy siak, ale zapraszam na Giveaway 2- może kosmetyki sie przydadzą:) pozdrawiam serdecznie!! http://thirtiesinthecity.blogspot.com/2013/03/100-posts-giveaway-2.html

    OdpowiedzUsuń
  20. Happy weekend dear!
    Nice outfit!I love the colours and your coat is just a show stopper!
    I am wearing Spring clothes too even tho it is still cold outside!
    xoxo.

    OdpowiedzUsuń
  21. Bardzo oryginalna ta tunika. Podoba mi sie!

    OdpowiedzUsuń
  22. Cześć, Elu! Trochę zaniepokoiłam się czytając pierwsze słowa Twojego wpisu, od razu zaczęłam analizować "czy ktoś napisał Ci coś przykrego??" - odebrałam Twoją wypowiedź jak obronę. I pomyślałam o mojej Lucy, która już chyba pięćdziesiąty raz mi mówi, że to był jej ostatni wpis i ona z tym kończy. Nie zgadzam się! Ja właśnie lubię odwiedzać Twój blog i blogi osób z jakimś życiowym doświadczeniem, wiedzą, od których mogę się czegoś nauczyć. Twoje miejsce w blogosferze może funkcjonować tak samo, jak i tych "najmłodszych" szafiarek - w pełni zasłużenie! Ciekawa jestem, co kryje się pod wyznaniem "Czasy boksowania się o ciuchy na Szafiarkach mam już za sobą" ? Ale dobrze też, że piszesz o celu, jaki przyświeca Ci w prowadzeniu bloga, to na pewno motywuje. Moja Lucy przestaje ten cel widzieć :( ... Mówi, że teraz chce się poświęcić całkowicie malarstwu, bo to kocha... // Pisałaś dzisiaj u nas o zakupach :-). Och, Elu! Oboje z mężem jesteśmy już zmęczeni tym jeżdżeniem i załatwianiem spraw, zamawianiem sprzętów, itp. Środa była dla mnie odskocznią i doładowaniem baterii, poza tym bardzo brakuje mi spotkań z Lucy. Przed ślubem mama często przyjeżdżała do mnie, do Katowic - na przymiarki sukni ślubnej, szłyśmy wtedy zazwyczaj do Silesii - i obowiązkowo na pizzę! A teraz tych okazji jest mniej, my w ciągłym pędzie, zawsze jakieś obowiązki i coś do załatwiania... Pewnie znasz smak takich wspólnych wypadów z córką! :-) Myślałam, że mieszkasz w Opolu, piszesz dzisiaj o Częstochowie - ciekawa jestem w którym z tych miast mieszkasz? :-) // Pięknie wyglądasz i prezentujesz wspaniałą figurę: obie z Lucy tak uważamy! Bluzeczka z papugami jest świetna, pasowałaby do mojego wpisu "Być jak Rajski ptak" :))! Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie i przesyłam ciepłe fluidy! :-) Martyna, pozdrowienia także od Lucy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witajcie dziewczyny:* Kiedyś przeczytałam, że istnieje portal na którym możesz zmienic swój styl, bo inne dziewczyny napiszą Ci co nie powinnaś nosic. Kiedy dodałam swoją pierwszą stylizację to rzeczywiście pojawiły się komentarze, które starały się coś tam zmienic lub dodac w moim looku. Szczególnie bardzo pomocne (fałszywe) okazały się dwie panie;-) Jednak o tym przekonałam się później. Kiedy ja zaczęłam im pisac co mnie się nie podoba to byłam trolem i zrobił się ogólny kwas jak mówi mój syn.Dopiero później zrozumiałam, że jest tam Koło Wzajemnej Adoracji, które zajmuje pierwsze miejsca w rankingu najlepszych i jak do niego nie należysz do jesteś przegrany a szczere kometarze pisze się jako Anonim:P to tyle w sprawie boksowania się na Szafiarkach. Teraz wolę blogowanie i żadne portale modowe nie są mi już potrzebne.
      Ja mieszkam w okolicy Częstochowy a Opole to miasto, gdzie studiuje moja córka ale jest mi szczególnie bliskie, bo ja też tam zaczynałąm swoje dorosłe życie i lubię tam wracac.
      Twój post "Byc jak rajski ptak" przypomniał mi, że taka papuga jest też w mojej szafie i postanowiłam ją pokazac:*
      W sprawie spotkań z Lucy dobrze Cię rozumiem, staram się też byc taką dobrą duszą dla swoich dzieci. Ja nie mam mamy i wiem jak jest wtedy trudno.

      A LUCY NIECH NIE MYSLI O OPUSZCZANIU STREFY BLOGOSFERY....STAWIAM JĄ DO PIONU!!!!
      MIŁEGO WEEKENDU DLA wAS

      Usuń
    2. Dziękuję, Lusiu za wyjaśnienia! I to chyba faktycznie tak jest... Twoje słowa skłoniły mnie do refleksji... Na jednym z tego typu portali nadal "wisimy" - mimo, że nie mam serca tam nic dodawać. I chyba usunę to konto... // Przykro mi w związku z tym, co napisałaś o swojej mamie... Tego miejsca nikt nie zastąpi..., ale cieszę się, że masz taki wspaniały kontakt z córką! To na pewno daje siłę... Wysyłasz dobrą energię - i ona do Ciebie wraca! Ściskam Cię, Elu, serdecznie i życzę udanego weekendu! Nad Lucy popracuję...

      Usuń
    3. chyba myslimy o tym samym portalu ;) moje konto tez tam ciągle jest niezlikwidowane :)

      Usuń
  23. buty ładne, lubię brązowe :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Dziękuję wszystkim, którzy do mnie zaglądają.

    OdpowiedzUsuń
  25. Fajny plaszczyku, idealny na wiosnę będzie!
    Koła wzajemnej adoracji są owszem, ale ze tak powiem "olac je" - blogujmy dla własnej przyjemności :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Bardzo dziękuję! :)
    O kurcze ale przepiękna ta bluzka! :) Cały strój jest jak najbardziej wesoły i bardzo mi się podoba ;)
    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. Takie właśnie instytucje warto wspierać!!
    Twój płaszcz i bluzka są przepiękne!!!

    OdpowiedzUsuń
  28. Wow!! Płaszczyk masz niesamowity!! Wyglądasz w nim pięknie!!

    OdpowiedzUsuń
  29. oczywiście zgadzam się z postem, ale tym razem cała moja uwaga skupia się na zdjęciach;) świetnie wyglądasz, mam wrażenie, że coraz to lepiej :) świetny płaszcz, bluzka i buty!:)

    OdpowiedzUsuń
  30. Ela, u nas bylo dzis zielono, ale bardzo zimno! ja bardzo lubie takie wzory jak na twojej sukience, ja nazywam je 'babcine', ale nie obraź się, bo to nie przytyk - po prostu tak je nazywam, bo wydają mi się takie jak z poprzedniej epoki, bardzo lubie wyszukiwac perełki o takich wzorach, maja niesamowity smaczek! i ta bluzka taka zaskakująca! Lubie jak kobieta ma w sobie odrobinę szaleństwa! co do takich instytucji o ktorych piszesz... tak... uważam, ze to nie praca, a misja, powołanie, posłannictwo... trzeba je wspierac, a nawet kropelka do kropelki żłobi ścianę. dobrze, że na świecie są tez ludzie dobrej woli, mimo, że świat zdaje się temu przeczyc... Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  31. Love the parrot shirt! Now following. :) Also, if you could please vote for my photo here: https://apps.facebook.com/offerpop/Contest.psp?c=316789&u=60867&a=177914495580579&p=154521594607602&rest=0&v=View
    That would mean a lot as I'm trying to win a contest for my birthday coming up. It's ending tomorrow, so If you could vote for me, it would mean the world! Thanks in advance! Best Regards, Bobby

    OdpowiedzUsuń
  32. to rzeczywiscie perelka, nie sprzedawaj! nie ma na ulicy takich zbyt wiele :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Nie wiem czy odważyłabym sie w takim płaszczu wyjść , ale .... Bluzka z papugami robi wrażenie !!! Jest oryginalna i Przepiękna !

    OdpowiedzUsuń

oczekiwanie na lato

  "Nie chodzi o to, by czekać aż burza minie, tylko nauczyć się tańczyć w deszczu" .  Nauczyłam się odpuszczać, poczułam, że chcę ...