czwartek, 11 sierpnia 2016

Z empatią do świata





Pieniądz, mamona, która wywołuje konflikty międzyludzkie,wojny ale też daje władzę i poczucie bezpieczeństwa. Można się całkowicie zatracić w pogoni za materialnym dobrem, zgubić rodzinę, przyjaciół. Coraz wyższe mury, gęściejsze krzewy wokół domu, wszystko po to,aby mieć więcej prywatności. Spotkania ze znajomymi tylko w knajpach, barach a najlepiej w galeriach handlowych a życie towarzyskie tylko wirtualne. Dom, zamiast azylem staje się naszym więzieniem. Wszechobecna zazdrość, nawet wśród najbliższej rodziny. Ja miałam to szczęście, że rodzice nauczyli nas patrzeć na bliskich przez serce a dla innych mieć spore pokłady empatii. To prawda, nie dysponowali majątkiem, można nawet powiedzieć, że było skromnie i ktoś może powiedzieć, więc nie było powodu do zazdrości.

Dzisiejsza stylizacja jest taka "bez spiny", domowo i na luzie. Ostatnio żyłam szybko, nerwowo. Pora na relaks.

szorty - C&A
t-shirt - Zara
trampki - Desiqual





Widziane z bliska:



W bonusie mój syn, dawno Go nie było na moim blogu.






czwartek, 4 sierpnia 2016

Zmiany.

Mało mnie w necie i mało mnie na Waszych blogach. Powiem krótko, przygotowuję się do pierwszej w moim życiu uroczystości. Im bliżej wydarzenia, tym więcej pracy i zaangażowania całej rodziny. Za miesiąc żenię syna, oddaję Go w ręce innej kobiety:P.
Taka jest kolej rzeczy, dzieci dorastają i muszą iść swoją drogą. Ale zanim to nastąpi czeka mnie jeszcze wiele gorączkowych momentów związanych z organizacją imprezy. Wybaczcie mi więc moje opóźnienie na Waszych blogach,będę się też starała dodawać jakieś posty na swoim blogu, bo wiem, że po dłuższej nieobecności mogłabym już nie wrócić do pisania.


Ten żakiet zainteresował mnie, kiedy zajrzałam na początku lata na stronę internetową Zary, był niestety drogi i żal było mi wydać tyle kasy. Szukałam go po galerii w Częstochowie, Opolu i we Wrocławiu, jednak bezskutecznie. Chciałam zobaczyć go "na żywo", bo jakoś nie jestem zwolennikiem kupowania w necie. Kiedy już o nim zapomniałam, nagle się pojawił. W Opolu, wisiała 1 sztuka w moim rozmiarze. I jak tu było go nie kupić, skoro kosztował 1/3 ceny, wręcz prosił się o to, abym go wzięła. I dzisiaj debiutuje w mojej stylizacji. Miał grać główną rolę, więc połączyłam go z dziurawymi spodniami, aby dać mu szansę na udany debiut.

Żakiet - Zara
Spodnie Zara
Buty - Ryłko
torebka - n/n
Zegarek - Cluse
bransoletka - Apart




Widziane z bliska:

środa, 27 lipca 2016

Dziękuję za wspomnienia



"Deja vu to gra
naszego umysłu...
a może szansa
na drugie życie?"


Do napisania dzisiejszego postu skłoniły mnie Światowe Dni Młodzieży i wizyta papieża w naszym kraju. Pomimo różnych burzliwych zdarzeń na arenie politycznej jak i kościelnej, ilość ludzi wierzących nie zmniejszyła się. Może nie wszystkim przypadnie do gustu mój wpis (podobnie jest też z modą), mam tego świadomość, że zaglądają do mnie ludzie o różnych poglądach religijnych, ja ich szanuję i szanuję to w co wierzą, ale ja jestem katoliczką i mam prawo na swoim kawałku w sieci napisać o tym;nie mylić z fanatyzmem, bo daleko mi do niego.
Pamiętam moje spotkania z papieżem Janem Pawłem II, byłam wtedy nastolatką, dużo w z nich wyniosłam. Nasz papież Polak to nie tylko duchowny, to człowiek z wielką charyzmą, porywał ludzi i zaszczepiał w nich miłość do bliźniego; pamiętam te spotkania na placu jasnogórskim. Dzisiaj jestem dojrzałą kobietą, obecny papież już nie ma tej siły przyciągania co Jan Paweł II, a może ja tylko tak czuję, bo wtedy oprócz wiary odzywał się we mnie jeszcze patriotyzm. Kiedy umierał Papież Polak , ja szykowałam się na operację, pisałam o tym w archiwalnym poście. Dzisiaj, kiedy patrzę na powitanie Papieża na lotnisku w Krakowie odżywają wspomnienia, te ze spotkań z Papieżem Karolem, kiedy jeszcze nie byłam niepełnoletnia.


Tło dzisiejszej stylizacji idealnie pasuje do tematyki postu, są to bowiem okolice kościoła w Truskolasach.
Debiutuje sukienka w pastelowych kolorach i naszyjnik kupony w Zarze na wyprzedaży.

Sukienka - Butik Opole
naszyjnik - Zara
torebka - Accessorize
buty - Marshall



Widziane z bliska:



W bonusie moja córka i mój fotograf. Niech żyje i króluje młodość.

niedziela, 10 lipca 2016

Sezon na kobiecość

Kobiecość to wielka wartość i trzeba o nią dbać. Jestem coraz starsza, nie da się z tym nic zrobić, ciało się zmienia, to oczywiste, ale ja wciąż jestem kobietą. Bawię się swoim wizerunkiem, przerabiam go na różne sposoby, raz jestem damą a innym razem zakładam potargane portki i jestem włóczykijem. Bawię się tym i korzystam ze wszystkiego,co sprawia, że dziś czuję się lepiej, niż kiedy miałam dwadzieścia lat.
Właściwie widzę w tym tylko jeden minus, martwi mnie, że moję dzieci dorosły a ja rzeczywiście się starzeję.

Dzisiaj postawiłam na klasykę, ale, żeby nie było nudno i za bardzo klasycznie są róże na spódnicy i nie tylko.
Jest lato bawmy się więc modą i korzystajmy z życia.
Miłego tygodnia Kochani.

Spódnica. - butik
Bluzka. - Zara
Buty. - Centro.




Widziane z bliska

niedziela, 3 lipca 2016

I lipiec już.

Nawet takie osoby jak ja, co za piłką nie przepadają, kibicowały naszej reprezentacji na Euro 2016. Polscy piłkarze dali z siebie wszystko i chociaż wrócili już do kraju to możemy być z nich dumni, było tyle emocji i mocnych wrażeń, że trudno ochłonąć. Nie będę się rozpisywała o ich grze, bo to było widać na boisku. Możemy być dumni z tych chłopaków.

W dzisiejszej stylizacji debiutuje bluzka. Będę Wam dozować moje wyprzedażowe nowości, bo przyznam szczerze, poszalałam trochę zakupowo. Ale jak napisałam we wcześniejszym poście, nie palę papierosów, alkoholu też niewiele piję, wiec trzeba gdzieś grzeszyć.

Bluzka - Zara
Spodnie. - Zara
Buty. - Czas na buty
Kopertówka - Stradivarius






Widziane z bliska

oczekiwanie na lato

  "Nie chodzi o to, by czekać aż burza minie, tylko nauczyć się tańczyć w deszczu" .  Nauczyłam się odpuszczać, poczułam, że chcę ...