poniedziałek, 25 lutego 2013

pożegnanie zimy.

Szukałam dzisiaj pasków...w mojej szafie. Myślałam, że będę miała okazję poszukac ich w sklepach a tu....niespodzianka. Nie miałam pojęcia, że mam tyle ubrań w ten właśnie wzór. I wizję zakupów szlak trafił;)
poczułam się nieszczęśliwa:P I jak tu zadowolic kobietę?

Dzisiejszy post jest troszkę żartobliwy, staram się przegonic śmiechem zimę.



Czekam na Wiosnę...........

Zmieniam czółenka na kozaki i jestem na dworze:P


A na koniec......dowód na to, że kobiety zawsze mają problemy.

49 komentarzy:

  1. Jestem i od razu pedze do ciebie :) widze wlasnie, ze wszedzie w wiosennych tredach paski na wiosne :) musze pogrzebac u siebie w szafie, na pewno jakies paski u siebie wyszperam tez. Bardzo pasuje ci ten paskowo-dzinsowy sportowy look plus intensywnie czewone usta... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aga, ja nigdy nie przepadałam za paskami i bardzo się zdziwiłam, że mam ich tyle w swojej szafie. Ale to dobrze, mogę byc oszczędna;P
      Ty tez na pewno znajdziesz pasiaki w swojej szafie...czekam więc na set u Ciebie:)

      Usuń
    2. I jeszcze powracam, tę śliczną broszkę przegapiłam poprzednim razem. I jeszcze jedno zdumiewające spostrzeżenie: niby paski i w dodatku poprzeczne - powinny pogrubiać, a jest wręcz odwrotnie! Uzyskałas efekt takiej lekkości, hmmm. Paski to magiczny wzór, moze drobniutkie dodaja lekkości, a te grube - ciężkości. Muszę przeprowadzić eksperyment na własnych paskach - troche się znalazło tego wzoru jak głębiej w szafie pogrzebałam :)

      Usuń
  2. Cześć Lusiuniu! Nie wiem, jak Ty to robisz, ale ZAWSZE (!) wyglądasz fantastycznie - nie ważne, czy właśnie kupiłaś sobie coś nowego, czy wyciągnęłaś z dna szafy coś "zapomnianego"! Bardzo podobają mi się czerwone dodatki w postaci butów, korali i szminki i obramówki na bluzce - to dobre rozwiązanie na przeganianie zimy, czerwony jest taki "żywiołowy", a paseczki przywołują na myśl żeglowanie po jeziorze! :-) // Wracając do tego, co napisałam u Agusi na blogu - nie mieszkam już w Zabrzu. Wychowałam się w tym mieście i dorastałam, obecnie mieszkam w Katowicach, a od kwietnia będę mieszkanką Mysłowic :-) Napisałam u Agusi, że nie przepadałam za moim miastem rodzinnym, dzisiaj widzę jak bardzo miasto się rozwija, nie jest źle... :-) Moja przyjaciółka Kasia mówi "Bo to ludzie tworzą miejsca" - i tego chcę się trzymać! :-) // Cieszę się i jest mi miło, że mój wpis pobudził Cię do snucia własnych wspomnień - i ta ORANŻADA :)) Ściskam, Martyna
    P.s. Problemy "z kubka" są też moimi problemami!!! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Martnko, że zaglądasz do mnie. Z tym Twoim miejscem zamieszkania coś pokręciłam, chyba było późno i źle przeczytałam. Mnie Zabrze też kojarzy się z latami nastoletnimi, jeżdziłam wtedy do kuzynów i były to świetne czasy.
      Masz rację, że ludzie tworzą miejsca i w życzliwym gronie nawet szaro-bure miasto może miec niepowtarzalny urok.

      Usuń
  3. Ja też znalazłam w swojej szafie duuuuużo pasków :) i śmiałam się sama do siebie, że chciałam te ubrania oddać, a teraz z chęcią jednak je na siebie włożę :) My, kobiety, jesteśmy przewrotne :)

    Twoje zestawienie wyszło bardzo fajnie, te czerwone dodatki to strzał w 10 :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też miałam takie plany, aby oddac komuś ubrania w pasy. Jestem niska i mam spory biust, więc zawsze unikałam pasków. Sama nie wiem jak to się stało, że mam ich tyle w szafie:P

      Usuń
  4. zestaw w stylu marynarskim:) bardzo ładnie wyglądasz:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wyglądasz świetnie w tym zestawieniu, naszyjnik super <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj Kochana, jesli masz tyle pasiastych ubran w szafie, to nic tylko sie cieszyc, bo jak wiesci niosa bedzie to bardzo goracy trend w tym sezonie;))
    Wygladasz przepieknie! Polaczenie dzinsu z czerwienia jest zawsze na topie! Pozdrawiam. Anka

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziękuję za miłe słowe Kochane.

    OdpowiedzUsuń
  8. Paski w tym sezonie wiosennym królują :)
    Podoba mi się ten naszyjnik. Świetny zestaw :)

    OdpowiedzUsuń
  9. paski są w sumie ponadczasowe , nie ma co żałować dobrze że masz ich dużo , najwyżej dokupisz coś w ramach odświeżania zasobów haha pięknie wyglądasz w tym czerwonym płaszczyku <3

    OdpowiedzUsuń
  10. Granatowy to jeden z moich ulubionych kolorów. Połączenie go z czerwonym jest idealne:-). Jednak trochę się tutaj różnimy... Ty nie lubisz pasków a ja bardzo :-))))

    OdpowiedzUsuń
  11. No no elegancko,broszka mnie urzekła!
    Pozdrawiam i zapraszam;

    http://imluckylady.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. Napisałam komentarz ale gdzieś mi zginą:)))Bardzo podoba mi się Twoja broszka:ślicznie wyglądasz w tym zestawie szczególnie w wersji zimowej:)))piękny sweterek w paseczki i uroczy kubek:))Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  13. ja też w swojej szafie znalazłam wiele ubrań w paski- do tego piękny żakiecik o którym zapomniałam i też byłam niepocieszona bo wypatrzyłam fajny w stradivariusie- ehhh ;/ więc doskonale Cię rozumie :))
    Co Do stylizacji- dokładnie tak samo bym się ubrała!!! wszystko idealne- a te czerwone usta idealnie dopełniają całość!!!

    OdpowiedzUsuń
  14. Niesamowity masz naszyjnik!!

    OdpowiedzUsuń
  15. naprawdę ubierać bardzo nice.I kocham ten zestaw zwłaszcza buty! Dzięki za zatrzymanie się na moim blogu.

    OdpowiedzUsuń
  16. Prosto i klasycznie w doskonałych kolorach od zawsze wiadomo ze blondynki i czerwień to połaczenie doskonałe :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Połączenie granatu z czerwienią uwielbiam!
    Doskonały zestaw wyglądasz rewelacyjnie!

    OdpowiedzUsuń
  18. Czyli nie ma potrzeby kupowania nowych ubrań- cała szafa pełna modnych ciuszków :)
    Świetne są te czerwone dodatki !

    OdpowiedzUsuń
  19. Dzieki serdeczne, ze do mnie wpadacie :-)

    OdpowiedzUsuń
  20. fajny kubek :D dostałam na dzień kobiet taką samą kartkę, a jak się ją otworzyło to był pan owca nawysowany i "problemy mężczyzn- KOBIETY" hehe
    Urocza broszka!
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  21. bardzo ciekawy, ładny naszyjnik.

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  22. świetny kubek, czytając dymki uśmiech nie schodził mi z ust :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Dziękuję wszystkim za komentarze.

    OdpowiedzUsuń
  24. Bardzo mi się podoba ten zestaw :)
    Wyglądasz tak świeżo i energetycznie :)

    OdpowiedzUsuń
  25. na wstępnie- świetna fryzura!
    a zestaw fajny, świeży i też liczę juz na tą wiosnę:)

    pozdrawiam
    persona non grata

    http://personanongrata-blog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  26. a co tam,jak masz ochotę to idź na zakupy szukac ciuchów w pasy :)) pewnie znalazłoby się coś czego jeszcze nie masz :))

    OdpowiedzUsuń
  27. świetnie wyglądasz:) podobają mi się czerwone dodatki:) przecudna broszka:)

    OdpowiedzUsuń
  28. wyglądasz fenomenalnie!
    pięna stylizacja:)
    pozdrawiam ciepło..
    oo tak prawda kobiecie nie dogoci, ciągle znajdzie jakiś problem..

    OdpowiedzUsuń
  29. Pięknie Pani wygląda w tym marynarskim komplecie.

    OdpowiedzUsuń
  30. Marynarskie paski modne sa co roku więc każda z nas znajdzie je w szafie i będzie musiała szukać nowego pretekstu do zakupów ;)
    Stylizacja świetna, bardzo wiosenna. Pasuje Ci czerwony. A wiosnę śmiało przyciagniesz swym pięknym naszyjnikiem.

    OdpowiedzUsuń
  31. ciekawy naszyjnik:) czerwony zawsze przyciąga uwagę, w tym przypadku baardzo pozytywnie!

    OdpowiedzUsuń
  32. super wyglądasz! czerwień to Twój kolor - mocny i energetyczny! skośne paski to istna rewelacja- kupujcie w ciemno ten wzór- wyszczupla :) w przeciwieństwie do pasów poziomych niestety!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Napisałeś to co ja miałam na myśli zakładając skośne paski, pasy rządzą, ale niech rządzą tak, aby nam nie zrobic krzywdy

      Usuń
  33. Bardzo ładnie to zestawiłaś wszystko :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  34. Świetny set! Bardzo podoba mi się kolorystyka no i co za figura! Pozazdrościć tylko :)))
    Pozdrawiam!
    H A L L O W K A A

    OdpowiedzUsuń
  35. marynarko, wakacyjnie i tak ma być :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Dzięki serdeczne wszystkim , którzy tutaj do mnie zaglądają:)

    OdpowiedzUsuń
  37. o widzę, że u Ciebie również kolorowo:) bardzo ładne, gustowne zestawy:)
    pozdrawiam i miłego słonecznego dnia życzę:) Monika

    OdpowiedzUsuń
  38. Pasy są dobre na każdą okazję ! Płaszczyk jest genialny , piękny , nasycony kolor! Idealny na pierwsze podrygi wiosny . Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  39. Dziękuje za wizytę na moim blogu , mam nadzieje ze będziesz zaglądać częściej
    . Paryż , zamien marzenie na cel !!! A na pewno sie spełni .
    Twój "pasiak" kasuje wszystkie które są dostępne po sklepach ;) z czerwonymi dodatkami wyszło ci i przewinienie zimy i skusiłaś wiosnę :)))
    Pozdrawiam
    A.

    OdpowiedzUsuń
  40. Czy rzeczywiście jestem kontrowersyjną osobą? Zapewne w świecie blogów modowych tak, ponieważ nie przychodzę na nie by oglądać ubrania, choć w pewnej mierze też. Wspomnianego przez ciebie profesora nie znam, w związku z tym nie będę się wypowiadał czy na szczęście czy niestety. Co do mojej osoby jeszcze - to celowo odłączyłem bloggera od Google+ i nazwałem się Labiryntowcem. Nie chcę by znajomi wchodzili na mojego bloga. Nie chodzi mi tu o to, że się go wstydzę, ale blog powstał by dzielić się ze światem "dziełami" i przemyśleniami. I chcę by to były czynniki wchodzenia do mnie, a nie ja, jako osoba, którą znam na żywo.

    Dość o mnie! Przejdźmy do Ciebie! Czemu tu wszedłem? Oczywiście dlatego by się odwdzięczyć komentarzem! No dobra - z ciekawości, a że w sumie nawet mi się tu podoba, to i komentarz zostawiam po sobie. Blog może i jest modowy, lecz mogę również się tu czegoś napić. Przepraszam! To Ty możesz, gdyż masz z czego (biedne Wy kobiety)! I przede wszystkim nikt mi nie tłumaczy, że płaszcz jest czerwony, o ile to płaszcz i ma właśnie taki kolor (dla mnie ma i tej wersji będę się trzymał!).

    OdpowiedzUsuń
  41. Genialna stylizacja :)moja ulubiona kolorystyka :) pozdrawiam Marta www.gointothesun.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  42. Bardzo lubie takie marynarskie zestawy i polaczenie bialego, granatu i czerwieni.

    OdpowiedzUsuń

oczekiwanie na lato

  "Nie chodzi o to, by czekać aż burza minie, tylko nauczyć się tańczyć w deszczu" .  Nauczyłam się odpuszczać, poczułam, że chcę ...