Długo mnie nie było na blogu, a kiedy zrobiłam już zdjęcia, to nie miałam czasu na stworzenie posta. Teraz też nie mam specjalnej ochoty na wpis, ale jedno wiem, że jak odpuszczę jeszcze z miesiąc to już nie wrócę do blogowania. A trochę szkoda mi stracić kontakt z Wami - co czytacie te moje myśli i z tymi super dziewczynami, co blogują. Nastał trudny czas - odosobnienia, lęku o zdrowie, o dalszą egzystencję. Staram się nie wpadać w panikę, jednak przyznaję, że są takie dni, kiedy dochodzę do ściany. Przeraża mnie fakt, że muszę zakładać maseczkę na twarz i gumowe rękawiczki, że teraz człowiek boi się człowieka, że bliskość stała się niebezpieczna. Stajemy się coraz bardziej samotni w tej zaistniałej sytuacji. Przestałam już śledzić dane o zarażeniu, o zgonach, bo czuję, że mogłabym oszaleć. Staram się żyć tak, jakby ten wirus nie był najważniejszy. Dobrze, że mam to swoje zadupie - kawałek ziemi, gdzie mogę spokojnie odpocząć na świeżym powietrzu, że nie muszę siedzieć w czterech ścianach. Tu życie płynie trochę wolniej, przyjemnie pachnie świeżo zaorana ziemia, kwitną drzewa, rosną kwiaty. Rano budzą mnie śpiewem ptaki...przyroda żyje!!!, więc i ja próbuję jej dorównać - próbuję żyć z myślą, że jeszcze będzie dobrze, że jeszcze będzie pięknie, że bez lęku przytulę przyjaciółkę i nie cofnę ręki przy powitaniu. Za sprawą tej trudnej sytuacji odkryłam pewną pasję, no może nie pasję, ale zadowolenie z malowania. Nie, nie...takich zdolności nie posiadam, ja maluję po numerach. Jest taka strona w necie, że można zamówić obraz na płótnie z dobranymi farbami, który jest ponumerowany... i to wszystko. Włączam muzykę i...maluję!!! Polecam, fajna sprawa, a obraz, który wyłoni się spod Waszego pędzla jest godny, aby zawisnął na ścianie.
Na ten Świąteczny czas, życzę Wam dużo zdrowia, uśmiechów i bliskości z rodziną, nawet tej wirtualnej czy telefonicznej. Nie zapominajmy o tych co mieszkają sami, o schorowanych, starszych. Bądźmy blisko siebie. Przetrwamy to!!!
Może to też nie jest odpowiedni czas na modowy kącik. Nie wiem. Ja staram się codziennie uczesać, zrobić makijaż, ubrać. Robię to z egoizmu - dla siebie, nie chcę brać psychotropów.
Tak że tego...startujemy z nowościami: spódnica, sweter i t-shirt a reszta już była.
spódnica - Zara
t-shirt - Stradivarius
sweter - Stradivarius
botki - Stradivarius
torebka - David Jones
okulary - Paris Optique
piątek, 10 kwietnia 2020
niedziela, 8 marca 2020
8 marca.
8 marca - to dobry czas na nowy post na blogu. Dzień Kobiet!! Celebruję to święto, bo komu jak komu, ale nam Kobietom należy się ta mała chwilka uwagi. Bądźmy świadome swojej ważności w świecie. W końcu od nas zależy tak wiele, to na naszych delikatnych barkach stoi cały dom i to my poprzez swoje emocje nadajemy barwy każdym dniom. Kochane Dziewczyny, Kobiety!!! życzę Wam abyście były zawsze uśmiechnięte, szczęśliwe i kochane. Inspirujmy się wzajemnie i wspierajmy. Bądźmy dla siebie dobre nawzajem. Siła jest kobietą!!!. Przytulam Was i życzę miłego wieczoru.
W tym dniu - w kąciku modowym powinna znaleźć się galowa kreacja. No niestety, będzie prosto i raczej sportowo. Przecież kobieta ma wiele twarzy i powinna być tajemnicą :P Swój debiut ma sweter, za który dziękuję firmie Paula Yascoolski. Bardzo przypadł mi do gustu, ciekawe połączenie deseni kolorów, no i te frędzle- robią całą robotę.
Sweter - paulayascoolski.eu
spodnie - Zara,
buty - REEBOK CLASSIC
torebka - Tous
zegarek - Guess
W tym dniu - w kąciku modowym powinna znaleźć się galowa kreacja. No niestety, będzie prosto i raczej sportowo. Przecież kobieta ma wiele twarzy i powinna być tajemnicą :P Swój debiut ma sweter, za który dziękuję firmie Paula Yascoolski. Bardzo przypadł mi do gustu, ciekawe połączenie deseni kolorów, no i te frędzle- robią całą robotę.
Sweter - paulayascoolski.eu
spodnie - Zara,
buty - REEBOK CLASSIC
torebka - Tous
zegarek - Guess
poniedziałek, 17 lutego 2020
luty
Trochę mnie tu nie było. Zastosowałam sobie detoks od blogowania, właściwie to pomyślałam nawet o zamknięciu bloga. Z początkiem roku obiecałam sobie, że będę bardziej kochać siebie a co za tym idzie dozować sobie mniej stresu. Nadal żyję pod naciskiem wioski i jej rygorów a to rodzi życie w paradygmacie "nie wypada". To wszystko generuje dużo stresu. W czasie tych moich rozmyślań śledziłam statystykę zajrzeń i stwierdzam, że codziennie ktoś odwiedzał moją stronę. Może więc młodość nie kończy się nigdy? i to ode mnie zależy jak długo będę o sobie mówić "dziewczyna" a ciekawość świata nie zależy od wieku? Najważniejsze to przestać się bać, że jest się kimś nie takim, jak oczekują inni. Wpuściłam do swojego życia trochę sportu, literatury, muzyki, przyjaźni i mniej zostało mi na myślenie, czy mam duży brzuch, czy zmarszczki. Młodość się kończy, ale to przecież nie dramat.
W kąciku modowym trochę nowości: płaszcz i kozaki oraz komplet (czapka i komin).
płaszcz - Zara
kozaki - Zara
czapka i komin - Selfie
torebka - Tous
spódnica - Stradivarius
W kąciku modowym trochę nowości: płaszcz i kozaki oraz komplet (czapka i komin).
płaszcz - Zara
kozaki - Zara
czapka i komin - Selfie
torebka - Tous
spódnica - Stradivarius
czwartek, 30 stycznia 2020
Jeszcze styczeń.
Ostatnio przez moją głowę przemykają różnorodne myśli...dlaczego inny człowiek potrafi wykorzystać dobro drugiego. Jak to pisał Borszewicz : "szukam świata w którym człowiek człowiekowi człowiekiem". Też szukam!!! Nadal i naiwnie z dziecięcą ufnością, ciągle otrzymując ciosy od świata, który tej prawdy nie przyjmuje. Nawet nasi bliscy, którym przecież powinno zależeć na naszym szczęściu, a przynajmniej spokoju, stale zawodzą. Oczekuję od innych lojalności, uczciwości i godnego traktowania. Jednak ciągle uświadamiam sobie, że za dużo wymagam. W związku z tym jak być szczęśliwym?. Pogodzić się z tym, iż jesteśmy samotni, chociaż nie sami. Hm...a może to wszystko jest iluzją i ja oczekuję za dużo od tego zimnego i bezdusznego świata.
Dzisiaj mogę powiedzieć o sobie - jestem wieszakiem Zary. Wszystko oprócz torebki jest z tej właśnie firmy. Trochę pobuszowałam na przecenach i dzisiaj swój debiut na blogu ma futerko, sweter i kozaki.
futerko - Zara
sweter - Zara
spódnica - Zara
kolczyki - Lilou
torebka - Tous
piątek, 17 stycznia 2020
Zaczynamy 2020 rok.
Każdy nowy rok to początek i pretekst, aby odgrodzić przeszłość od teraźniejszości. Postawić krechę, granicę w sercu i w życiu. Być mądrzejszym o cały rok przeszły. Tak też zrobiłam i postanowiłam bardziej kochać siebie, co napisałam na instagramie zaraz na początku 2020 roku. Jak się okazuje to nie jest takie proste. Przecież ja muszę być, robić, poświęcać się dla innych. To stało się już normą. Zapomniałam już o tej małej dziewczynce, która jest we mnie, a która też chciałaby, aby ją przytulić, żeby jej powiedzieć, że wszystko będzie OK, że bycie Zosią-Samosią czasami jej doskwiera. Zawalił się Jej, ten mały świat a we mnie odezwały się stare strachy. Trudno stać się egoistą, kiedy nigdy się nią nie było. Podobno wrażliwość to dar niebios...podobno tak!!. No nic, trochę się poskarżyłam a teraz pora poprawić koronę i iść dalej do przodu, założyć "kropkową" spódnicę z nowej kolekcji Stradivariusa i uśmiechać się do ludzi, bo na dworze chyba wiosna.
Spódnica - Stradivarius
kurtka - Mango
buty - Embis
opaska - Stradivarius
torebka - Tous
PS. Zobowiązałam się, że napiszę iż torebka jest własnością mojej córki i ja sobie ją tylko pożyczyłam. No niestety, taka jest rzeczywistość heheh
wtorek, 17 grudnia 2019
I przyszedł grudzień.
I przyszedł grudzień. Żałosne drzewa bez liści, które ozdabiają pierwsze przymrozki i poranki w rytmie pierwszych akordów kolęd. Wzrusza mnie ten miesiąc, pełen smutnych wspomnień, rozczarowań ale i radosnych chwil. Lubię tę Bożonarodzeniową gorączkę, wystrojone wystawy sklepowe, mikołaje krążące po galeriach handlowych, świąteczne przeboje w radiu. Obiecałam sobie, że w tym roku nie zwariuję, nie wpadnę w świąteczną gorączkę, nie dostanę szału, złapię dystans, wyluzuję...odpuszczę!!. Skupię się na swoim wnętrzu, na rodzinie, na tych co mnie wspierają zawsze i wszędzie. Pomyślę o tych co musieli odejść i o tych co odeszli na własne życzenie. Taki mam plan. Czasami potrzeba tak niewiele, aby święta były udane.
Kochane dojrzałe dziewczyny, nie bójcie się mini, t-shirtów z motywami z bajek czy butów z ćwiekami. Bawmy się modą, odmładzajmy się. To co nas postarza to jedynie dostosowywanie się do cudzych wymagań i wyobrażeń o naszym wieku. Niech to przesłanie będzie dla Was mottem kończącego się roku.
Spódnica - Stradivarius
t-shirt - Stradivarius
kurtka - Zara
torebka - Ryłko
opaska - Stradivarius
buty - DeeZee
Kochane dojrzałe dziewczyny, nie bójcie się mini, t-shirtów z motywami z bajek czy butów z ćwiekami. Bawmy się modą, odmładzajmy się. To co nas postarza to jedynie dostosowywanie się do cudzych wymagań i wyobrażeń o naszym wieku. Niech to przesłanie będzie dla Was mottem kończącego się roku.
Spódnica - Stradivarius
t-shirt - Stradivarius
kurtka - Zara
torebka - Ryłko
opaska - Stradivarius
buty - DeeZee
Subskrybuj:
Posty (Atom)
oczekiwanie na lato
"Nie chodzi o to, by czekać aż burza minie, tylko nauczyć się tańczyć w deszczu" . Nauczyłam się odpuszczać, poczułam, że chcę ...
-
Pakuję malutkie samochodziki do plecaka, biorę syna za rączkę i idę na autobus. Wysiadamy na znanym przystanku PKS i wolno idziemy drogą na ...
-
Szukałam dzisiaj pasków...w mojej szafie. Myślałam, że będę miała okazję poszukac ich w sklepach a tu....niespodzianka. Nie miałam pojęcia, ...