Dziś obchodzimy Dzień Babci, a jutro - Dzień Dziadka. To dobry moment, aby zastanowić się nad tym co im zawdzięczamy.
Ja najwięcej wspomnień mam z dziadkiem od strony taty, bo często Go odwiedzaliśmy. Babcię Ewę, widziałam tylko raz, mieszkała w Krakowie i zmarła gdy byłam bardzo mała. Pluszowy zajączek to maskotka, która została mi jako wspomnienie z naszego spotkania. Babcię Paulinę i dziadka Kazika nie zdążyłam poznać, zmarli przed moim narodzeniem.
Dzień 21 stycznia to też święto wszystkich Agnieszek. Mam znajome o tym imieniu, mam koleżanki, moja synowa ma tak na imię, ale jest w moim sercu najważniejsza dla mnie Agnieszka, której wiele zawdzięczam. Jedyna Agnieszka, dla której w tym dniu należą się kwiaty. To moja Mama. Otrzymałam od niej w posagu coś cenniejszego niż pieniądze. Dała mi wrażliwość, poczucie humoru, siłę charakteru i wiarę dziecka w ludzi. I właśnie te wartości pomagają mi przetrwać w świecie w którym Jej już nie ma.
Babcie, Dziadkowie i Agnieszki - 100 lat, samych pięknych chwil Wam życzę.
A w kąciku modowym misiu. Wszyscy mają misie, mam i ja. Wiem, mówiłam, że nigdy, przenigdy go nie założę, Ale kobieta zmienną jest, promocje kuszą jak diabeł. I właśnie misiu- debiutuje dzisiaj na blogu. Nowością jest też t-shirt. Może lepiej pasowałby tutaj granatowy golf, bo bardziej skupiłby Waszą uwagę na futerku ale cóż ...skoro z misiem chciał się zaprzyjaźnić pies >P
Futerko -Zara
Spòdnica -Zara
T-shirt. -Candytm
Kozaki. -Embis
Torebka. -n/n
Miłego tygodnia Kochani, niech Was dobry humor nie opuszcza.
niedziela, 21 stycznia 2018
niedziela, 14 stycznia 2018
Gramy w zielone.
Przed nami 26 finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. To czy wspierać WOŚP czy nie – zostawiam każdemu do rozstrzygnięcia we własnym sercu czy sumieniu. Osobiście nie jestem miłośniczką Jerzego Owsiaka, ale też nie rozumiem hejtu, jaki zawsze w styczniu na niego spływa. Setki inkubatorów z serduszkiem WOŚP ratują życie wcześniaków w całej Polsce, podobnie jak inne urządzenia ofiarowane przez tę fundację. Nie trzeba WOŚP kochać, czy się nią zachwycać, ale warto o tym pomyśleć, nim się rozpocznie bezsensowne hejtowanie. Pana Jurka mogę lubić lub nie. Mogę go krytykować bądź nie. Mogę się śmiać lub nie. Ale dopóki nikt nie wymyślił lepszej i bardziej skutecznej formy pomocy w zakupach sprzętu medycznego dla polskich szpitali, to potępiać nie mogę.
Sweter oversize - niektórzy uważają, że optycznie dodaje kilogramów, Może coś w tym jest, ja jednak uważam, że chociaż jedno takie swetrzysko powinno się posiadać w swojej szafie. Dodatkowo skusił mnie kolorem i dlatego kupiłam go z nowej kolekcji Zary. Połączyłam go przewidywalnie, bo z jeansami. A ponieważ jest zimno to dodałam kożuszek-kamizelkę.
Debiut ma również beret, nakrycie głowy, które polubiłam od niedawna. Postanowiłam posunąć się o krok dalej i pokazać się Wam bez makijażu. W dobie sztucznych rzęs, botoksowych ust, doczepianych włosów i innych jeszcze zabiegów podobno upiększających mogę prezentować się nieciekawie. Zdaję sobie z tego sprawę. A jednak...zaryzykowałam.
Beret - Fama Kłobuck
sweter - Zara
jeansy - Zara
botki - Embis
torebka - Ryłko
Sweter oversize - niektórzy uważają, że optycznie dodaje kilogramów, Może coś w tym jest, ja jednak uważam, że chociaż jedno takie swetrzysko powinno się posiadać w swojej szafie. Dodatkowo skusił mnie kolorem i dlatego kupiłam go z nowej kolekcji Zary. Połączyłam go przewidywalnie, bo z jeansami. A ponieważ jest zimno to dodałam kożuszek-kamizelkę.
Debiut ma również beret, nakrycie głowy, które polubiłam od niedawna. Postanowiłam posunąć się o krok dalej i pokazać się Wam bez makijażu. W dobie sztucznych rzęs, botoksowych ust, doczepianych włosów i innych jeszcze zabiegów podobno upiększających mogę prezentować się nieciekawie. Zdaję sobie z tego sprawę. A jednak...zaryzykowałam.
Beret - Fama Kłobuck
sweter - Zara
jeansy - Zara
botki - Embis
torebka - Ryłko
niedziela, 7 stycznia 2018
Zaczynamy 2018 rok .
Pierwszy tydzień nowego roku za nami. Z minionego roku zabrałam tylko te najlepsze chwile, które pozostaną cudownymi wspomnieniami. Z trudnych momentów wyciągnęłam lekcję na przyszłość. Najważniejsze to nie rozpamiętywać złych chwil. Pozytywne myślenie i odrobina fantazji to najlepszy antydepresant. W realnym świecie nie da się żyć zbyt długo. Przecież większą część życia spędzamy, śniąc, przede wszystkim na jawie.
Wieczór nie ma już monopolu na błysk. Złoto i srebro na stałe wpisują się w codzienną elegancję a nawet sportowy casual.
Moja dzisiejsza stylizacja jest właśnie w takim klimacie.
Spódnica - Butik Lola Kłobuck
sweter - Butik Fama Kłobuck
botki - Embis
Torebka - Vintage
kolczyki - Apart
wisiorek - n/n
Subskrybuj:
Posty (Atom)
oczekiwanie na lato
"Nie chodzi o to, by czekać aż burza minie, tylko nauczyć się tańczyć w deszczu" . Nauczyłam się odpuszczać, poczułam, że chcę ...
-
"Nie chodzi o to, by czekać aż burza minie, tylko nauczyć się tańczyć w deszczu" . Nauczyłam się odpuszczać, poczułam, że chcę ...
-
"Stale powtarzamy. Życzę Ci wszystkiego najlepszego! A przecież nie tylko najlepsze pomaga. I to co najgorsze, nie jest najgorsze....