niedziela, 29 grudnia 2013

Świąteczny czas


Dawno mnie nie było. Grudzień to dla mnie trudny miesiąc z powodu osobistych przeżyć. Chciałam pobyć sama ze swoimi myślami. Przygotowania do Świąt i chwile z bliskimi zapełniały mój czas. Obiecuję, że teraz nadrobię braki na moich ulubionych blogach.
Dzisiejszy post jest z choinką w tle i w towarzystwie mojego syna. Postanowiłam opublikować Jego zdjęcia za karę, że wyśmiewa moje sesje fotograficzne :P

Na blogu Niemodnapolka, ktoś próbował wciągnąć mnie w świat intryg. Hmm, może kiedyś byłabym gotowa zamotać się w te przepychanki, ale dzisiaj już nie.
Wynurzenia Anonimów kompletnie mnie nie kręcą, jeżeli Ktoś nie ma na tyle odwagi, aby się podpisać pod komentarzem to znaczy, że jest tchórzem. A tchórzy nie szanuję. Szczerze mówiąc, nawet nie wiedziałam, że blog o takiej nazwie istnieje, dopiero ktoś w komentarzu napisał, że trafił do mnie z Niemodnej. Redaktorzy tego bloga to też Anonimy:P
Amen, to tyle o tym.

Kochani, polubiłam spódnice i dzisiaj moja nowa zdobycz w roli głównej. Spódnica... wyszperana w małym opolskim butiku. Podoba mi się, że jest taka inna, że nie widziałam takiej samej ani nawet podobnej na innej kobiecie. Dodałam prostą bluzkę z Gatty i prezent, który czekał na mnie pod choinką, naszyjnik od dzieci. I jestem... życząc Wam pomyślnych ostatnich dni tego roku.








wtorek, 3 grudnia 2013

Witaj grudniu.


Nie lubię listopada, jest buro i pochmurno. Wtedy najchętniej zamykam się w swoim domu i z kubkiem ciepłej herbaty czekam, czekam na lepszy czas...rozmyślam i robię na drutach. Taka moja mała chandra.
Miałam ochotę zawiesić prowadzenie bloga, odpocząć trochę od robienia zdjęć. Przestałam zaglądać do Was, zajęłam się czymś innym, ogarnęła mnie codzienność domowych i zawodowych obowiązków, rutyna.
Jednak dzisiaj zatęskniłam za Wami, tak zwyczajnie, po ludzku. Za blogami, kryją się ludzie, których polubiłam i chociaż wirtualny świat nie zastąpi realnego to z całą swoją świadomością mogę powiedzieć, że jesteście dla mnie ważni. Każda z Was ma inny styl, nie wszystko trafia w mój gust, piszę to z pełną świadomością, nie chcę Was urazić, ale to nie jest ważne. Najważniejsze jest to, że tworzymy tutaj wspólnotę, taką wirtualną rodzinę:D
Moda przemija jak pory roku a przyjażń pozostaje.
Koniec roku to dla mnie zawsze czas rozmyślań i refleksji, ten kto poznał mnie już trochę będzie wiedział co mam na myśli.

A dzisiaj stylizacja andrzejkowa, takie domowe zdjęcia przed wyjściem na imprezę.

bluzka - Zara
spódnica - mały butik
buty - Baldowski
torebka - n/n
zegarek- Quess

poniedziałek, 11 listopada 2013

za kratkami:-)

Tytuł postu dotyczy kraciastej spódnicy, która dzisiaj debiutuje
Stylizacja jest bez szału, prosta i codzienna.

Zaczynam pracę nad swoim ciałem, którego ostatnio mam za dużo. Przede wszystkim dieta MŻ czyli mniej żryj a poza tym koniec ze słodyczami i z podjadaniem między posiłkami. Taką decyzję podjęłam wczoraj w Galerii Jurajskiej po przymierzeniu kilku rzeczy. Na otarcie łez kupiłam perfumy Jadore i wróciłam do domu.
Tkankom tłuszczowym wypowiadam wojnę.
Trzymajcie za mnie kciuki, abym wytrwała:P

Pozdrawiam wszystkich, którzy zaglądają do mnie.

Spódnica - mały butik
Płaszcz - Sklep Kamila w Przystajni
komin - Reserve
buty - Embis
Torebka _ David Joness


niedziela, 3 listopada 2013

listopadowa przewrotność





Listopad przynosi mi smutek i nostalgię a Święto Zmarłych przywołuje tych, którzy już odeszli.
Jak co roku staję przy ich grobach ze swoją rodziną, to taka lekcja dla moich dzieci, aby wiedziały, co w życiu jest ważne, to taki hołd moim bliskim, uczestniczyć we mszy św. na cmentarzu. Mam nadzieję, że będą pamiętać w ten sam sposób kiedyś o mnie....chciałabym.
Wieczorem jest już spokojniej, mniej ludzi, tylko światła na grobach przypominają, że byli tutaj żywi ludzie, że zapalili znicze, przynieśli kwiaty... pamiętali.
Siadam wtedy cichutko obok pomnika... milczę, światła palących lampek delikatnie ślizgają się po twarzach moich bliskich na nagrobku...nie powiem Wam co myślę, kto przeżył kiedyś smak wiecznej rozłąki, będzie wiedział.


Stylizacja, którą dzisiaj dodaję jest jeszcze październikowa i zupełnie nie pasuje do odwiedzania w niej cmentarzy. NA ten czas wybieram klasykę, ale stosownie do tytułu postu jest dzisiaj przewrotnie pokazana.
Kurtka w kratę, która jest nowością w mojej szafie połączyłam ze skórzanymi spodniami, do tego czarna torba z ćwiekami i czarne czółenka.(które już były). Szary kapelusz miał być elementem atrybutu męskie, tak trochę żartobliwie. Czasami chciałabym być facetem:D
Ważne , aby bawić się modą i eksperymentować.
To moje jesienne B&W. :P
Kochani....miłej niedzieli buziaki

sobota, 26 października 2013

Jeszcze w jesiennych klimatach


Pogoda nas rozpieszcza, na termometrach ponad 20 stopni, jesień w tym roku jest łaskawa. Może zacznę ją lubic;-)
Niedawna zaczynał się pażdziernik a już niedługo zacznie się listopad, ależ ten czas leci.
Dzieci już są dorosłe i powinnam mieć tego czasu więcej a jest odwrotnie. Ciągle zabiegana i ciągle w biegu jestem.
W dzisiejszym poście towarzyszy mi Kinga, ten czas spędzony z moimi dziećmi jest bezcenny.Jednak w "sesjach zdjęciowych" towarzyszy mi tylko córka, bo syn podobnie jak mąż nie lubi zdjęć.

Kochani, dodaję post, życzę Wam miłego weekendu i uciekam na łono rodziny a na Wasze blogi zajrzę w poniedziałek.
buziaki

Płaszcz - mały butik o nazwie "Kamil" w Przystajni
sukienka z tkaniny dresowej - też butik w Przystajni
chusta - Stradivarius z ub. kolekcji
buty - Embis
torebka - David Jones
okulary - Rossmann




Kinga

koszula - Zara
Płaszcz - butik "Kamil" Przystajń
Spodnie - Stradivarius
Buty - Baldowski


sobota, 19 października 2013

W zółtych płomieniach liści.


Jesień zagościła na dobre. Jest taka jaką lubię, ciepła i kolorowa. Uwielbiam iść alejką parku i czuć pod stopami szelest liści, patrzeć jak fruwają wokół mnie.
Październik to miesiąc kiedy zaczynam czekać na weekendy, na powroty mojej córki do domu.
Ten post jest ze zdjęciami z naszego wspólnego spaceru z którego przyniosłyśmy do domu kilka kolorowych jesiennych liści.
Miłego weekendu :-*

Sukienka - mały butik
kurtka - n/n
buty - Baldowski
biżuteria - Apart






Kinga
Płaszcz - mały butik
sukienka - Reserved
buty - Embis


oczekiwanie na lato

  "Nie chodzi o to, by czekać aż burza minie, tylko nauczyć się tańczyć w deszczu" .  Nauczyłam się odpuszczać, poczułam, że chcę ...