Tytuł postu dotyczy kraciastej spódnicy, która dzisiaj debiutuje
Stylizacja jest bez szału, prosta i codzienna.
Zaczynam pracę nad swoim ciałem, którego ostatnio mam za dużo. Przede wszystkim dieta MŻ czyli mniej żryj a poza tym koniec ze słodyczami i z podjadaniem między posiłkami. Taką decyzję podjęłam wczoraj w Galerii Jurajskiej po przymierzeniu kilku rzeczy. Na otarcie łez kupiłam perfumy Jadore i wróciłam do domu.
Tkankom tłuszczowym wypowiadam wojnę.
Trzymajcie za mnie kciuki, abym wytrwała:P
Pozdrawiam wszystkich, którzy zaglądają do mnie.
Spódnica - mały butik
Płaszcz - Sklep Kamila w Przystajni
komin - Reserve
buty - Embis
Torebka _ David Joness
poniedziałek, 11 listopada 2013
niedziela, 3 listopada 2013
listopadowa przewrotność
Listopad przynosi mi smutek i nostalgię a Święto Zmarłych przywołuje tych, którzy już odeszli.
Jak co roku staję przy ich grobach ze swoją rodziną, to taka lekcja dla moich dzieci, aby wiedziały, co w życiu jest ważne, to taki hołd moim bliskim, uczestniczyć we mszy św. na cmentarzu. Mam nadzieję, że będą pamiętać w ten sam sposób kiedyś o mnie....chciałabym.
Wieczorem jest już spokojniej, mniej ludzi, tylko światła na grobach przypominają, że byli tutaj żywi ludzie, że zapalili znicze, przynieśli kwiaty... pamiętali.
Siadam wtedy cichutko obok pomnika... milczę, światła palących lampek delikatnie ślizgają się po twarzach moich bliskich na nagrobku...nie powiem Wam co myślę, kto przeżył kiedyś smak wiecznej rozłąki, będzie wiedział.
Stylizacja, którą dzisiaj dodaję jest jeszcze październikowa i zupełnie nie pasuje do odwiedzania w niej cmentarzy. NA ten czas wybieram klasykę, ale stosownie do tytułu postu jest dzisiaj przewrotnie pokazana.
Kurtka w kratę, która jest nowością w mojej szafie połączyłam ze skórzanymi spodniami, do tego czarna torba z ćwiekami i czarne czółenka.(które już były). Szary kapelusz miał być elementem atrybutu męskie, tak trochę żartobliwie. Czasami chciałabym być facetem:D
Ważne , aby bawić się modą i eksperymentować.
To moje jesienne B&W. :P
Kochani....miłej niedzieli buziaki
Subskrybuj:
Posty (Atom)
oczekiwanie na lato
"Nie chodzi o to, by czekać aż burza minie, tylko nauczyć się tańczyć w deszczu" . Nauczyłam się odpuszczać, poczułam, że chcę ...
-
"Nie chodzi o to, by czekać aż burza minie, tylko nauczyć się tańczyć w deszczu" . Nauczyłam się odpuszczać, poczułam, że chcę ...
-
"Stale powtarzamy. Życzę Ci wszystkiego najlepszego! A przecież nie tylko najlepsze pomaga. I to co najgorsze, nie jest najgorsze....