" Kochaj to co już masz, zanim życie nauczy cię kochać to co straciłeś." /S.Żukowski/
Styczeń to miesiąc, który warto celebrować. Długo mnie tu nie było. Dałam sobie czas na nieśpieszne otwarcie roku. 2023 rozkręca się powoli i bardzo spokojnie. Zaczynam lubić tę zimową stagnację. Jestem wdzięczna za każdy dzień, który nie jest wcale tak oczywisty a w natłoku spraw ciągle o tym zapominamy. Doceniam chwile spokoju przed pędem dnia codziennego. Jestem wdzięczna za przestrzeń , za przyrodę, za zachody i wschody słońca, za uśmiech drugiej osoby, za radości, bezcenne rozmowy, za magiczne chwile, które zapadają na zawsze w pamięć ale też za wszystkie trudne doświadczenia. Doceniam to co posiadam . Bardzo mocno skorygowałam swoje myśli. Najważniejsze to nikomu nie szkodzić a patrząc w lustro - lubić siebie. Polecam Wam ten stan. Czy jestem szczęśliwa - tak!!!, spełniona - tak!!! I jeszcze na coś czekam... Niczego więcej nie zdradzę. Milczenie i cisza to czasami najlepszy przekaz. Nowy Rok to zawsze nadzieja. Niech tak będzie!!!
Dzisiaj sporo nowości. Cieplutkie śniegowce z DeeZee, Kożuszek - Zara, leginsy - Guess, torebka - Kazar, czapka - Bizuu oraz sweter, który już był na blogu od Violi Piekut, skarpetki H&M i kolczyki z Mango.