poniedziałek, 25 listopada 2019

Jesiennie.


Babie lato minęło,ostatnie liście opadają z drzew. Wcześnie zapada zmrok a wraz z nim przychodzi rozczarowanie, depresja i smutek. Jesień!!. Leniwie i bez entuzjazmu przeglądam internet: wiadomości ze świata, trochę mody, facebook, instagram...trafiam na zdjęcie dziecka. Od razu widać, że jest chore, bo ma smutne oczka i zmęczoną buzię. Czytam, że jest po chemioterapii, że dzielnie walczy, chociaż jest tak malutkie, że nie wie jeszcze co znaczy to słowo. W tej chwili nie mam już śmiałości napisać, że mam w życiu jakiś problem. Już nie rozmyślam. Wszystkie niespełnione obietnice, utracone szanse wrzucam do jednego worka z napisem "nieważne". Czasem musimy zobaczyć taką smutną sytuację, żeby zrozumieć, że mamy wszystko. I to jest właściwa perspektywa na jesień.


W kąciku modowym swój debiut ma kożuszek i dzianinowy komplet, który w ofercie sklepu oddzielnie jako sweter i spódnica.

Spódnica - Zara
sweter - Zara
kurtka - Mango
kozaki - Embis
torebka - Tous
okulary - Paris Optique


wtorek, 5 listopada 2019

Listopad.

Listopad to najsmutniejszy miesiąc roku. Zaczyna się od wspomnień i nostalgii. Światełka i nasza obecność na cmentarzach pokazuje Nam, że potrafimy się zatrzymać i pomyśleć z refleksją, że każda chwila, każdy dzień, że życie, jest najwspanialszym prezentem od losu, które powinno być przygodą. Że trzeba wziąć z niego to, co dobre, a odrzucić to, co złe. Jednak pomimo tej świadomości są takie dni, że nie mam ochoty na nic. Nie wiem czy to ze zmęczenie, czy z innego powodu, ale chce mi się płakać. Kompletna bezsilność!!!. I wtedy budzi się we mnie wojownik, który mówi mi, że przecież uporałam się z milionem trudnych rzeczy: z uczuciem samotności po śmierci bliskich, z poczuciem własnej kobiecości, z postępowaniem tak, jak chcę. Poradziłam sobie z tym, bo chciałam. Wiem, że ludzie boją się mówić o tym, że nie zawsze sobie radzą, bo trudno przyznać się do swoich słabości. Lepiej sztucznie się uśmiechać i w ten sposób budować swój idealny wizerunek. Ja szczerze przyznaję się do sytuacji w których jest mi smutno i źle. Moja droga to doliny ale i Giewonty, bo dopóki walczysz - jesteś zwycięzcą!!.


Dzisiejsza stylizacja w moim modowym kąciku jest w trendach ale jakby powiedział to Jacykow - stosowna do wieku. Plisowana spódnica, botki , koszula i kurtka mają na blogu swój debiut. Torebka to ubiegłoroczna kolekcja firmy Ryłko.

botki - Embis
spódnica - Kaszmir Kłobuck
torebka - Ryłko
koszula - Zara
kurtka - Mango

oczekiwanie na lato

  "Nie chodzi o to, by czekać aż burza minie, tylko nauczyć się tańczyć w deszczu" .  Nauczyłam się odpuszczać, poczułam, że chcę ...