"Urodzić się, znaczy tyle, co dostać cały świat w prezencie" - Jostein Gaarder
Dookoła leży puszysty śnieg i drzewa przyozdobił mróz. Pomału opanowuje nas świąteczny klimat, a ja tkwię jeszcze w złocistej jesiennej aurze. I chociaż zimę też lubię, to jednak wiem, że będzie mi brakować jesiennej mgły i pięknego światła. Jesień była kolorowa, magiczna, ale już czas, żeby spakowała walizki. Trzeba iść do przodu i brać życie takie jakie jest. Za bardzo gonimy, nie doceniamy chwili, straciliśmy radość i nie dostrzegamy tego, że nawet mała rzecz, prosty uśmiech mogą odmienić nasz dzień a może nawet całe życie na lepsze. Warunkiem jest umiejętność życia w chwili obecnej. Trzeba powiedzieć sobie stop!! i rozejrzeć się dookoła. Życie potrafi być piękne, nawet kiedy dopadają nas gorsze chwile. Wszystko zależy od nas. Wystarczy tylko przejść (metaforycznie) przez most na drugą stronę. A teraz... zamykam oczy, otulam się kołdrą a na słuchawkach wybrzmiewa - "Seabird" i już wiem, że cały świat mam w prezencie.
kurtka - Zara
sweter - Ralph Lauren
bransoletka - Pandora
torebka - Tous
kozaki - Stradivarius
jeansy - Zara