Tego chyba nie da się już zatrzymac...
pragnę jeszcze Twojego ciepła, długich wieczorów, spacerów brzegiem morza.
Zakładam letnie sukienki, dekoldy, szorty...chcę przywołac Twoje ciepło, Twój żar....
odpychasz mnie...smagasz chłodem.
Zaciskam zęby i chociaż drżę cała, to na przekór Tobie, zrzucam kurtkę, zakładam sandały...biegnę w deszczu w poszukiwaniu Ciebie, ale Ciebie już nie ma....MOJE LATO...:P
Muszę więc spróbowac zaprzyjaźnic się z Panią Jesienią...polubic liście szeleszczące pod stopami, "babie lato", deszcz i moją depresję, która ogarnia mnie w takie pochmurne dni oraz nowe trendy w modzie.
Segreguję więc szafę...myślę co powinnam kupic na nowy sezon, hmmm burgundowe spodnie. Tak bedą na pewno;)
A dzisiaj jeszcze niech króluje lato to moje które odchodzi, aby wrócic do mnie za rok
bo będę czekac:DDDD
sobota, 15 września 2012
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
oczekiwanie na lato
"Nie chodzi o to, by czekać aż burza minie, tylko nauczyć się tańczyć w deszczu" . Nauczyłam się odpuszczać, poczułam, że chcę ...
-
"Nie chodzi o to, by czekać aż burza minie, tylko nauczyć się tańczyć w deszczu" . Nauczyłam się odpuszczać, poczułam, że chcę ...
-
"Stale powtarzamy. Życzę Ci wszystkiego najlepszego! A przecież nie tylko najlepsze pomaga. I to co najgorsze, nie jest najgorsze....
trzeba sie pogodzić z brakiem lata;)
OdpowiedzUsuńPięknie się nosisz, bardzo kobieco, mnie się najbardziej podoba zestaw z pomarańczowa torebką i ten z plisowaną spódniczką.
OdpowiedzUsuńjeśli możesz to wyłącz sobie weryfikację obrazkową w komentarzach.Ja mój już 3 raz piszę, chyba ze jakaś slepa dzisiaj:) wchodzisz z prawej strony u góry w projekt, potem na dole w ustawienia i potem posty i komentarze.Tam jest weryfikacja obrazkowa i daj ją sobie na nie. Ja dalej próbuję dodac komentarz:)
Dziękuję za miłe słowa , od niedawna prowadzę bloga i każda techniczna porada jest mile widziana przeze mnie. Wyłączyłam..dzięki;)
Usuńciekawie piszesz:) też chcę burgundowe spodnie:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Agnieszko, ja właśnie kupiłam dzisiaj burgundowe spodnie i kilka inny rzeczy już jesiennych;)
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńI really sorry that I deleted your comment in my blog. I made mistake. Kiss... :)
UsuńNo problem!
UsuńHave a great week.
Kisses
http://insofiashoes.blogspot.pt
Kobieco, bardzo Ci pasuje ten styl elegancji, pięknej elegancji, nie wszyscy tak potrafią jak Ty, ślicznie wyglądasz na każdym zdjęciu i mimo ze na każdym zdjęciu inaczej:)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńJesień nie jest taka zła, tylko przekonać sie do niej trzeba! :) Ja, jako sukienkomaniaczka zwróciłam od razu uwage na piekne sukienki i spódniczkę, ale i tym pomarańczowym zestawem nie pogardziłabym, zwłaszcza torba - jest sliczna! Jesteś spostrzegawcza, troszke obiełam wlosy i kolor jest mój naturalny, daję im troche odpocząć, w rzeczywistości jestem ciemną blondynka, chociaz mam nature blondynki jasnej :)ale dla dobra włosów na razie jest jak jest, z czasem przybędzie trochę jasniejszych, delikatnych refleksów :)
OdpowiedzUsuńMnie jesień przyniesie wiele zmian, których nie chcę;) więc podświadomie oddalam myśli o niej.
UsuńCo do Twojej fryzury to ja chyba wolę Cię w tym naturalnym blondzie, ale kobieta potrzebuje zmian więc rozumiem;)
Dziękuje Ci za te ostatnie komentarze, zawsze przeczytasz, napiszesz coś mądrego od siebie, teraz poruszył mnie ten wpis o Ukrainie, bo tak się składa, że w szkole, w której pracuje współpracujemy ze szkołą na Ukrainie, więc wiem jak to jest, często im pomagamy,zawsze są wdzięczni i nie chcą wyjeżdżać z polski, ale jest tyle dzieci które potrzebują pomocy na miejscu. Świetne looki, mój ulubiony to ten w czerwonej sukience:) pisałaś u mnie o zakupach z córką, moja mama ma podobnie, mimo, że zarabiam na siebie, zawsze ma słabość i kupuje mi coś fajnego od czasu do czasu, a odkąd mam bloga to już w ogóle;) Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńMonika;)
Dziękuję Moniko:)
Usuńśliczne zdjęcia :) !
OdpowiedzUsuńKONKURS na moim blogu! Do wygrania zegarek i bransoletka, zapraszam do wzięcia udziału :)
Za kilka miesięcy będzie wiosna - mozna się cieszyć ;)
OdpowiedzUsuńOO, też jeszcze nie śpisz! nocne marki z nas! ach te zdjęcia na schodach - stare szafiarskie dzieje! Juz tam w ogóle nie zagladam, choc mój mąż trochę żałuje, że zostawiłam szafiarki- lubił nieraz zagłądnąć mi przez ramię. Jakoś później zaczęło się tam dziać nieciekawie, to raczej nie dla mnie, choc miłe wspomnienie wielu osób pozostało :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe stylizacje:) wszystko idealnie dopasowane do Twojej świetnej figury.
OdpowiedzUsuńUwielbiam tutaj do Ciebie zaglądać...masz taką lekkość w pisaniu i zawsze traktuję to jako dopełnienie mojego długiego dnia:) wpadam tutaj wieczorkiem z nadzieją , że będę mogła się zrelaksować - Jesteś uroczą osobą i ogromnie się cieszę , że Cię znalazłam.
Pozdrawiam całą rodzinkę i życzę miłego weekendu.A xxx
Miło mi słyszec, że chętnie do mnie zaglądasz...kiss
UsuńKiss:)))
UsuńPozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńGreat pics !!!!
OdpowiedzUsuńKiss
Follow me i follow you back ;)
✿✿ http://melle-lunettes.blogspot.fr ✿✿
Pierwsza stylizacja w spodniach świetna :)
OdpowiedzUsuńEla, rozbawiłas mnie, rzeczywiście jesteś wnikliwą obserwatorką! Mogłabyś w Secret Service pracować! :) Już wyjaśniam, to taki zaległy post, dodaję je trochę niechronologicznie - tu zdjęcia jak się domyslasz jeszcze z wakacji, dobranoc :)
OdpowiedzUsuńNie wiedzialam, ze jestes z okolic Wroclawia, piekne miasto! co prawda malo je znam, ale bardzo mi sie podoba!
OdpowiedzUsuńświetny masz styl. moim faworytem jest przedostatni zestaw- nic dodać, nic ująć ;)
OdpowiedzUsuńHe, he :) nie uciekaj tak szybko, zostan na filizanke herbaty w moim szaro kolorowym swiecie , dzieki!
OdpowiedzUsuńPonoc syndrom opuszczonego gniazda jest dla rodzicow bardzo bolesny, a tym bardziej dla matki - gdy zdaje sobie sprawe, ze jej mala coreczka dorosla : ale nie nartw sie powroci i bedziecie jeszcze blizej :) rzeczywiscie zdalam sobie sprawe, ze rozpoczal sie pazdziernik, a wraz z nim rok akademicki;
OdpowiedzUsuńmoja siostra tez bardzo przezyla opuszczenie rodzinnego domu przez corki, ja szczesliwie mam jeszcze Kube w domu, ale juz mi serce peka na mysl, ze niedlugo zostaniemy sami jak dwa palce; coz dzieci wychowuje sie do swiata i dla niego, my tez kiedys wyfrunelysmy! trzymaj sie
Ojjjjjjjjj... ja też ze łzą w oku patrzę jak pogoda za oknem powoli się zmienia i kończy się to co piękne :) Pocieszam się tym że milowymi krokami zbliżają się święta które uwielbiam ... a później znowu wiosna i lato :D
OdpowiedzUsuńPiękne stylizacje, buzia się śmieje jak się na Ciebie patrzy :)
PS. W jaki sposób można Cię obserwować??? :)
dzieki za miłe słowa, napisałam pod twoim komentarzem u siebie dłuuuugąąą odpowiedź, juz nie chciałam ci tu smucic nie na temat, miłego wiecdzoru :)
OdpowiedzUsuńsuper stylizacje;) niestety juz jesień...
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie na KONKURS:):) jesli masz ochote;):)
http://vixen1990.blogspot.com
Zaglądam codziennie ..ale nadal Cię nie ma :( (
OdpowiedzUsuńMysle Elu, ze pasuja ci bez wzgledu na wiek, bo masz bardzo szczuple nogi, przynajmniej ja tak uwazam i nosze :)
OdpowiedzUsuńz kolei zle sie juz czuje z niektora dlugoscia spodnic - i mimo, ze nadal nosze sie "przed kolano", to o wiele dluzej niz kiedys.
Dzieki! tak, w tej kuli to Kuba, skonczy w tym roku 18 lat, szok! kiedy to minelo! cos w tym jest - nieraz na ulicach widze dziewczyny ubrane bez zadnych kompleksow, ba! bez odrobiny samokrytycyzmu i paradoksalnie te, ktore nie maja sobie nic do zarzucenia - maja najwiecej kompleksow, dostrzegam to rowniez wsrod mlodych dziewczyn w mojej wlasnej rodzinie, tez zycze ci milej niedzieli
OdpowiedzUsuń