piątek, 4 lipca 2014

Na granicy kiczu:-)

Nie jestem celebrytką i mój strój nie będzie rozpatrywany na Pudelku, Zeberce czy innym portalu.Do tej pory moje stylizacje, które pokazywałam na blogu były odzwierciedleniem moich codziennych stylizacji. Moda jest różnorodna i daje każdej kobiecie dowolność w wyborze stroju.
Moje ostatnie posty są prowokacyjne. Poprzedni był z tiulową stylizowaną weselnie kreacją. Dzisiaj wydobyłam z szafy błyszczącą sukienkę sprzed 6 lat i postanowiłam pokazać ją światu ponownie. Błyszczące sopelki na sukience migotały w słońcu, a ja testowałam reakcję przechodniów na mój look:P
Ekstrawagancja? czy już kicz? Tak trudno to określić, to tylko cienka linia, po przekroczeniu której stajemy się śmieszni i groteskowi.

Kochani, przekroczyłam tę linię czy zmieściłam się w ramach ekstrawagancji? A może to już tandeta?

Zapraszam do dyskusji.

20 komentarzy:

  1. Mnie sie podoba:)))kocham wszystko co się błyszczy i nie zastanawiam się czy wypada czy nie:)))śliczne kolory i super buty:)))Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
  2. Ekstrawagancja . Sukienka jest ładna i dodatki nieprzesadzone .
    Piękne buty !!! Przepiękne !!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Czy nie będzie gdzieś rozpatrywany, to nie wiadomo;) Mnie buchnęli fotki i komentowali:D
    A sukienka jedyna w swoim rodzaju. Jak dla mnie idealna na jakąś imprezę z tańcami! W takiej można zaszaleć!!! No bo przecież na zakupy do Biedronki w niej nie pójdziesz?:D

    OdpowiedzUsuń
  4. sukienka przepiękna jak z jakiegoś programu Let's Dance :) Fantastycznie kochana :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Sukienka robi wrażenie. Kolor, faktura materiału - bardzo mi się podoba. A niech się patrzą, testuj Lusiuniu, bo pięknie w niej wyglądasz. Buciki też super! Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Odjechana kiecka, zwariowana , szalona . Pewnie , że kiczowata i oczywiście ekstrawagancka też.Wyglądasz cudnie. Tak trzymaj.

    OdpowiedzUsuń
  7. Rzeczywiscie moglabys tą kreacją awansowac na Pudelku stałabyś się celebrytką :))

    OdpowiedzUsuń
  8. Elu! Jak dla mnie - wszelkie ciuchowe wariacje sa dozwolone - moda jest przeciez po to, zeby sie nia bawic! Jesli czujesz sie w takim stroju dobrze - to czemu nie??? No bo wygladasz pieknie i energetycznie - jak rajski ptaszek;);)
    Pozdrawiam. Anka

    OdpowiedzUsuń
  9. zmienilabym buty na delikatne sandalki i juz :) sukienka piekna ale ja sroczka i lubie wsztyko co sie swieci :)

    OdpowiedzUsuń
  10. No z tymi fotkami i komentowaniem to nigdy nie wiadomo...czasem potrafią zdjęcia podkraść...kiecka naprawdę odważna ale jej kolory są niesamowite, szpilki z chęcią bym podkradła i gdybym się znalazła na karnawałowej imprezie w ciepłym miejscu to chciałabym mieć tą kieckę na sobie w asyście pięknej opalenizny!:) A moda jest po to by się nią bawić!!

    OdpowiedzUsuń
  11. Co do pudelków i innych, to mam to głęboko w... bo po prostu nigdy nie bywam na tych portalach, więc zyję sobie w słodkiej nieświadomości i pewnie byłoby mi obojętne gdyby sobie komentowali:) co do prowokacji i ocierania się o kicz, to znasz już moje zdanie. Uważam , że moda dozwala takie praktyki, w końcu to swego rodzaju twórczość. Sama z różnym powodzeniem szukam najlepszego wyrażenia siebie.
    co do twojej kiecki - na pewno jest odjazdowa i na pewno obejrzałabym się za toba na ulicy. Oczywiście, obejrzałabym się z sympatią, a nie zgorszeniem. Co do faktury po prostu nie mam zdania, ale kolory to powaliły mnie na ziemię w pozytywnym znaczeniu tego słowa. Uwielbiam takie soczyste żółcie, cytryny, i nie wiem co jeszcze. Pogrzeb jeszcze w tej swojej szafie, ciekawe jakich jeszcze skarbów się tam doszukasz... :)

    OdpowiedzUsuń
  12. aha, i mam bardzo podobne buty, jak nie takie same :)

    OdpowiedzUsuń
  13. cudowna kiecka w pięknych odcieniach zieleni ! do tego genialne szpilki , prze prostym codziennym looku , nawet z dżinami również będą wyglądały rewelacyjnie !

    pozdrowionka !

    OdpowiedzUsuń
  14. Kolor piękny, buty śliczne, mnie się podoba, niech się świeci i błyszczy...pozdrawiam Lusiuniu...

    OdpowiedzUsuń
  15. Fajne połączenie, brawo za odwage!!:))

    OdpowiedzUsuń
  16. Hahaaaaa
    Świetna jest!!
    Wakacyjna lub imprezowa

    OdpowiedzUsuń
  17. Znalazłam Pani bloga zupełnym przypadkiem i choć zazwyczaj jestem z tych czytelników, którzy znikają bez pozostawiania śladu, tym razem muszę! Uważam, że jest Pani fantastyczną kobietą! I cieszę się, że prowadzi Pani bloga, to naprawdę piękne, choć niby takie nic. Ale ważne, by mieć coś... swojego. Coś, co do tego warto pokazać. Podziwam za fantazję, odwagę i kolor - ja, która chodzę w czerniach, bielach, szarościach i mam w szafie jeden pudroworóżowy żakiet noszony może dwa razy w roku. Ale lubię patrzeć na kolor u innych.

    Proszę pisać częściej, częściej nosić tiulowe sukienki, cytrynowe szpilki i fuksjową szminkę. I częściej pokazywać nogi, szczerze ich Pani zazdroszczę - jak pewnie niejedna dziewczyna nawet w moim wieku.

    Pozdrawiam,

    Zuzanna
    il-ne-pleut-plus.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

oczekiwanie na lato

  "Nie chodzi o to, by czekać aż burza minie, tylko nauczyć się tańczyć w deszczu" .  Nauczyłam się odpuszczać, poczułam, że chcę ...