"W życiu nie chodzi o to, co się przytrafia. Ale jakie nadasz temu znaczenie..." /Robert Kiyosaki/
Już tylko 10 dni dzieli nas od Wigilii. Staram się wczuć w ten świąteczny klimat. Dla mnie święta mają szczególny urok - pomimo nostalgii. Lubię bożonarodzeniowe dekorację, przebranych Mikołai i ten cały rozgardiasz panujący wokół. Ale przyznam, że od jakiegoś czasu Gwiazdka nie jest dla mnie synonimem beztroski. Jest to dla mnie czas, kiedy do głosu dochodzą wszystkie moje emocje. Szczególnie mocno te, które w codzienności spycham na dalszy plan. To czas, kiedy zadaję sobie pytanie kto jest dla mnie ważny i z kim chciałabym usiąść do wigilijnego stołu. Kto odszedł bo tak chciał Bóg i ten co zrobił to na własne życzenie. Słowo Rodzina nabiera w tym czasie szczególne znaczenie. Choinka i dżwięk kolęd to kwintesencja atmosfery świąt. Tylko dlaczego wśród takiego radosnego klimatu czujemy się też przejmująco samotni? Nieidelane te święta ale jednak piękne. Tak już jest w życiu, że radość przeplata się z nostalgią.
Obszerne pikowane płaszcze opanowały ulice. Te markowe mają "swoją cenę". Mój jest z firmy Sinsay i kosztował tylko 139 zł. i całkiem nieźle się broni. Jest w kolorze khaki choć na zdjęciach te kolory przekłamują.
Płaszcz - Sinsay
szalik - Calvin Klein
botki - CCC
sweter - Butik Moka
kolarki - Fama Kłobuck
Takie właśnie są te święta :)))płaszcz jest świetny:)))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńŚwietny płaszcz, a czas świąt chyba od zawsze refleksyjny i nostalgiczny, im jesteśmy starsi im bardziej kogoś już brak przy stole, tym smutniej. Ale trzeba cieszyć się tym co mamy, zapraszać rodzinę, znajomych, tworzyć nowe wspomnienia. Elu super stylówka
OdpowiedzUsuń