"Spójrz na świat inaczej. Zobaczysz, że dasz radę. Małe bitwy przegrywa się po to, aby wygrać wielką wojnę"
Po każdej burzy wychodzi słońce. Po dniu przychodzi noc. W życiu nie zawsze jest z górki, czasem trzeba wspinać się pod górę. Są wzloty i upadki. Jedno nie będzie istnieć bez drugiego. Razem stworzą spójną całość. Gdyby ciągle świeciło słońce to byłaby tylko pustynia. Deszcz oczyszcza i pozwala wzrostać na nowo. Przez burzowe chmury zawsze przebija się słońce. Kiedy uwolni się od chmur to wtedy świeci najpiękniej. U mnie właśnie się przejaśnia. W życiu trzeba brać pod uwagę plan B, bo zawsze może coś niespodziewanie spieprzyć plan A. Zgodnie z teorią profesora Santorskiego; jeśli ktoś raz wbije nóż w poduszkę i rozsypie pierze na wietrze, to już nigdy go nie pozbiera. I po to właśnie trzeba mieć swój plan B. Problemy nie są karą, są tylko lekcją. Mnie nauczyły, że trzeba omijać tchórzy. Oni potrafią tylko milczeć. No cóż...niektórych nie stać na słowa, bo brakuje im odwagi, klasy i szczerości. W życiu nigdy nie wolno poświęcać dwóch rzeczy: rodziny i samego siebie.
Po przerwie wracam do blogowania. Sukienka firmy Zara ma swój debiut tak samo jak torebka z Verde. Klapki z Zary były już na blogu podobnie jak okulary z Paris Optique.
Ślicznie wyglądasz:)))widać że słoneczko Ci przyświeca:))))super:))))Pozdrawiam serdecznie:))))
OdpowiedzUsuńŚlicznie! Ostatnie zdjęcie rewelacja, jaka radość, ekspresja :D
OdpowiedzUsuń