niedziela, 2 listopada 2014

Ocalić od zapomnienia


Mało znaczące gesty, zapach perfum, smak smażonej ryby, dotyk Waszych dłoni...cholernie mi tego brakuje. Przynoszę kwiaty, zapalam znicze, tęsknie, ogromnie tęsknię. Za rodzinnym domem, za siostrzanymi sprzeczkami, za tym co wtedy było tak mało ważne.
Nic już nie będzie takie jak dawniej. W Swięto Zmarłych stoję przy Waszych grobach, to taki hołd dla Was, to znak , że pamiętam, że nadal jesteście częścią mojego świata. Rodzina hmm dopiero stojąc na cmentarzu rozumiesz ile jej tak naprawdę zostało.





Blog to moja odskocznia od codzienności, który daje możliwość poznania bardzo wartościowych ludzi a moda to zabawa.
Pozdrawiam miło tych, którzy zaglądają do mnie i znajdują czas, aby wirtualnie pobyć na moim blogu.
Dzisiaj jestem trochę smutna,ten kto przeżył odejście kogoś bliskiego zrozumie o czym piszę.



Spódnica - Zara
Sweter - Zara
Kamizelka -n/n
buty - Embis (ubiegłoroczna kolekcja)
zegarek - Quess
biżuteria - By Dziubek
Rękawiczki - Reserved (są tak sztywne, że trudno zgiąć palce, mam nadzieję, że w końcu je pokonam. Na zdjęciu jeszcze tego nie widac) heheh
torebka - n/n





hej hej hej

18 komentarzy:

  1. Oglądałam te spódniczki w Zarze, zastanawiałam się nad granatową. Świetnie leży :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Listopad nastraja do zadumy... czasami jest zbyt trudno i zbyt smutno....Ale trzeba tez umiec ucieszyc sie z nadchodzacego dnia i bliskich, ktorych mamy dookola siebie. Tego Tobie i sobie zycze!
    A zestaw piekny, przytulasny i elegancki zarazem! Kolorki piekne jesienne, a spodniczka idealna! Zycze powodzenia w walce z rekawiczkami;)
    Buziaki. Anka

    OdpowiedzUsuń
  3. chyba dopiero utrata kogoś naprawdę bliskiego, emocjonanie, konfrontuje o co naprawdę chodzi z tym dniem zadumy.... ja smak utraty gorzki i cierpki poznałam dopiero w tym roku...




    Zato Ty wygladsasz kwietnąco, krótsze włoski bardzo Ci służą, świetna kamizelka

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja rozumie...
    Wyglądasz świetnie.
    Trzeba iść przez życie dalej...i pamiętać.../tyle u mnie osób poodchodziło ostatnio, trudno się pozbierać/

    OdpowiedzUsuń
  5. Lusiuniu rozumiem. Ściskam mocno...
    A futrzaczek piękny, cały zestaw bardzo mi się podoba. Bardzo Ci w nim ładnie.
    Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  6. Rozumiem Cię doskonale....
    Życie toczy się jednak dalej i trzeba się nim cieszyć...pomimo wszystko..

    A zestaw podoba mi się szalenie! To jeden z Twoich najlepszych!!! Po prostu bomba!!!:D

    OdpowiedzUsuń
  7. aj smutne to życie , to podobno wesołe święto ale mnie zawsze jest smutno...
    ale żeby juz nie smęcić - rewelacyjna spódnica !

    OdpowiedzUsuń
  8. Stylowa i dopracowana całość, spódnica piękna!
    To święto napełnia mnie zawsze lękiem o moich bliskich i przypomina gdzie jest finał, niestety.

    OdpowiedzUsuń
  9. slizny futrzaczek :)
    ja odwiedzam groby caly rok, ale nigdy nie na 1.11

    OdpowiedzUsuń
  10. jest pani bardzo piękną i atrakcyjną koietą, dziekuje za odwiedziny na moim blogu :)
    co do notki to jestem zdania ze ten jeden dzien w roku silniej symboliczniej mozemy sie polaczyc z bliskimi ktorzy odeszli, stracilam brata wiec pewnie wiem co pani czuje ale czy to nie piekne? to ich swieto, cieszmy sie z nimi;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Rozumiem Cię bardzo dobrze,wiele moich najbliższych jest już na cmentarzach:Jestem Tobą oczarowana:)))wyglądasz przepięknie:)))Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
  12. I love your elegant outfit dear!
    http://www.solaanteelespejo.blogspot.com.es/

    OdpowiedzUsuń
  13. Rewelacyjnie, bardzo eleganci i z klasą!
    Znam ten ból, patrzeć jak umiera mi tata, nikomu nie zyczę

    OdpowiedzUsuń

oczekiwanie na lato

  "Nie chodzi o to, by czekać aż burza minie, tylko nauczyć się tańczyć w deszczu" .  Nauczyłam się odpuszczać, poczułam, że chcę ...