niedziela, 24 maja 2015

Setny post.


"Człowiek starzeje się powoli, w częściach. Kiedy zaczyna starzeć się dusza, zatrzaskują się ostatnie drzwi"

Bronię się przed tym z ogromną siłą,chcę zatrzymać młodość, która tli się jeszcze w mojej duszy.
Przygodę z blogowaniem zaczęłam prawie 3 lata temu, dzisiaj publikuję setny post, to nie jest wiele, średnio wypada jeden na 3 tygodnie. Robię zdjęcia kiedy ma czas mój fotograf i kiedy ja mam dobry czas na pozowanie. Nie spinam się na siłę, mój blog to odskocznia od codzienności, zawsze to podkreślam.
Dzisiejsza stylizacja jest odważna: jest mini, są frędzle...nie pozwolę, aby zatrzasnęły się ostatnie drzwi, jeszcze nie teraz. Moja dusza ma dwadzieścia lat, ciało trochę więcej hihih ale to nieważne, liczy się poczucie humoru i dystans do siebie.

Czeka mnie pracowity tydzień, więc więcej stylizacji w najbliższych dniach nie przewiduję a więc miłego tygodnia kochani:-)

Mam na sobie:

Sukienka - n/n
kamizelka - Stradivarius
buty - Rossetti
lniany worek - n/n


13 komentarzy:

  1. kamizelkę masz fantastyczną chętnie bym ją przygarnęła:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kamizelką się zachwycam. Bardzo lubię takie klimaty:-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Są frędzle jest frędzlowanie!!!! Odjazdowo wyglądasz!!! Coś mi się zdaje, że ta młodość w Tobie płonie - nie tylko się tli :))))

    OdpowiedzUsuń
  4. Ha!
    ja też na tę kamizelkę polowałam - ostatecznie przetraciłam pieniądze na coś innego.
    Ale może to i dobrze?

    Tak fajnie, jak Ty w niej, to na pewno bym nie wyglądała :)

    życzę Ci jeszcze wielu postów, Moja Droga!
    Bloguj z nami jak najdłużej!

    OdpowiedzUsuń
  5. z zatrzymywaniem czasu radzisz sobie świetnie. znacznie więcej w tobie szaleńśtwa modowego niż we mnie :)
    gratuluje setki ! prosze częciej !

    OdpowiedzUsuń
  6. Gratuluję Lusiuniu setki...a kamizelka super...pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  7. Gratuluję setnego posta! Mi jeszcze trochę brakuję do takiej okrągłej liczby :-) A stylizacja bardzo mi się podoba, kolorystycznie genialnie, żółty i karmel bardzo do siebie pasują :-) Fajna ta kamizelka!

    OdpowiedzUsuń
  8. Gratuluje!!! I zycze kolejnych tak pieknych, zyciowych postow!
    A zestaw idealny - ja Ciebie odbieram jak dziewczyne mloda duchem i Twoj wizerunek takze o tym swiadczy:) Pozdrawiam. Anka

    OdpowiedzUsuń
  9. Lusiuniu gratuluję i 3 lat blogowania i setki. Proszę o kolejne.
    A Ty w mini i frędzlach jesteś dowodem na to, że dusza i reszta też młoda Lusiuniu, bardzo młoda.
    Doskonale Cię rozumiem, ja też nic nie robię na siłę. Jak nie dam rady, to trudno, będzie kolejna przerwa.
    Pozdrawiam Cię mocno. Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękny zestaw i świetna figura :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Gratuluję :) bloguj nam jeszcze wiele lat :))) Czytam Twojego posta i tak sobie myślę, że ja o sobie to samo mogłabym napisać :)Świetnie Wyglądasz! kamizelka jest rewelacyjna! nie wspomnę o butach i torebce, ach :)

    OdpowiedzUsuń
  12. ach te frędzle. ;) na Tobie wyglądają przepięknie, idealnie pasują do tej sukienki. :) i gratulacje z okazji setnego posta, u mnie pewnie będzie podobnie jak u Ciebie, że ten setny pojawi się dopiero w okolicy trzeciego roku prowadzenia bloga. :)
    pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  13. Chyba pisałam juz na fejsie, albo lajkowałam, bo szalenie mi się te twoje frendzle podobają. napisalas cos bardzo ważnego o duszy i starzeniu się. ja generalnie dziele ludzi na tych, którzy mają stara dusze od urodzenia i na tych, których dusza pozostaje mloda do późnej starości. Mam nadzieję być w tej drugiej grupie, wszal ciało - to tylko ubranko, ktore choć pociągające to szybko ulega zestarzeniu. Miłej niedzieli Elu!

    OdpowiedzUsuń

oczekiwanie na lato

  "Nie chodzi o to, by czekać aż burza minie, tylko nauczyć się tańczyć w deszczu" .  Nauczyłam się odpuszczać, poczułam, że chcę ...