Dzisiejszy post miał być o czymś innym, jednak wydarzenia,które nastąpiły w Paryżu nie mogą zostać bez echa. Przeciw terroryzmowi i przeciw pogwałceniu praw człowieka trzeba głośno powiedzieć NIE!!! Solidaryzuję się z narodem francuskim, serdecznie współczuję rodzinom, które płaczą po stracie swoich bliskich. Ja tam nie mam nic przeciwko wyznawcom islamu, buddyzmu czy każdej innej religii pod warunkiem, że nie mordują innych.
Do tej pory, kiedy patrzyłam na zdjęcia uchodźców czułam empatię i nie miałam zdania w sprawie azylu dla nich. Dzisiaj po tym co wydarzyło się we Francji, kategorycznie jestem przeciwna.
A teraz kilka słów na temat stylizacji.
Wraz z jesiennymi chłodami zaczęłam szukać jakiegoś wierzchniego okrycia w neonowym kolorze, praktycznego do samochodu.
Kurtkę, kupiłam już 2 miesiące temu i ci , którzy spotykają mnie na ulicy z pewnością widzieli mnie tak ubraną. Jednak na blogu jest to debiut. Kurtka jest w kolorze wina, jednak na zdjęciu wygląda na czerwoną. No cóż, aparat czasami przekłamuje.
Miłego i bezpiecznego tygodnia życzę Wam moi Drodzy :-)
Kurtka - Fama Kłobuck
szal- - Zara
spodnie - Zara
buty - Embis
torebka - Kazar.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
oczekiwanie na lato
"Nie chodzi o to, by czekać aż burza minie, tylko nauczyć się tańczyć w deszczu" . Nauczyłam się odpuszczać, poczułam, że chcę ...
-
"Nie chodzi o to, by czekać aż burza minie, tylko nauczyć się tańczyć w deszczu" . Nauczyłam się odpuszczać, poczułam, że chcę ...
-
"Stale powtarzamy. Życzę Ci wszystkiego najlepszego! A przecież nie tylko najlepsze pomaga. I to co najgorsze, nie jest najgorsze.&qu...
Super ten płaszczyk a i chusta świetna:)
OdpowiedzUsuńPozdrówka serdeczne:)
Sytuacja poraża i przeraża. :( Życie jest takie kruche i tylko jedno...
OdpowiedzUsuńA płaszczyk świetny Lusiuniu i bardzo twarzowy.
Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę spokojnego tygodnia.
Ależ widać, widać, że to nie jest klasyczna czerwień - ten marsalowy nieco odcień wyraźnie rzuca się w oczy!
OdpowiedzUsuńJest piękna!
I Tobie w niej pięknie.
Tak, to, co się stało we Francji jest przerażające - unikam pisania na takie tematy, bo wydaje mi się, że czego by człowiek nie napisał i nie powiedział będzie trącić banałem.
Ale przerażenie ogarnia.
I również jakoś tak chyba resztki empatii ze mnie uciekły, niestety.
Niestety, bo lubię siebie za to,że mam wiele serca dla ludzi, którym dzieje się krzywda.
piękny masz płaszcz:) cały zestaw jest bardzo kobiecy i stylowy:)
OdpowiedzUsuńhttp://fashionmakeup-czarnulaxyz.blogspot.com/
A u mnie na niektórych zdjęciach widać że płaszczyk jest w kolorze wina, a ten kolor jest dla Ciebie idealny!! co tu dużo mówić, płaszczyk jest śliczny!!! Wyglądasz w nim kobieco i elegancko :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i życzę miłego tygodnia ;)
problem w tym ze nie kazdy uchodzca z syrii to toerrorysta gotowy umrzec dla swego narodu...
OdpowiedzUsuńTo co się wydarzyło jest ogromną tragedią. Brak słów...
OdpowiedzUsuńPłaszczyk przepiękny!Wygląda na bardzo dobry gatunkowo i fason też mi się podoba.
Nie mogę o tym przestać myśleć - chyba tak jak wszyscy.
OdpowiedzUsuńPłaszczyk jest piękny. Bardzo ładna czerwień, a i Tobie w nim dobrze. Pozdrawiam :)
Cudowny zestaw:-) Uwielbiam czerwień a Tobie jest w niej bardzo do twarzy:-)
OdpowiedzUsuńŚwietny płaszczyk bardzo lubię taki kolor:)))ja też solidaryzuję się z rodzinami ofiar,to co się stało jest straszne.Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńPiękny płaszczyk Lusiuniu, świetnie w nim wyglądasz, szal super, elegancko i ciepło...
OdpowiedzUsuńMam podobna torebkę, buty to moja słabość, uwielbiam firmę Embis...pozdrawiam serdecznie...
...na to co się stało z Paryżu nie mam słów...
UsuńKurtka fajna , ale buty fajniejsze . Takich szukam .
OdpowiedzUsuńRano wstałam i pojechałam do pracy . Poszłam z szefem na obiad , potem pojechaliśmy do Paryża , konsultować ... Po drodze powiedział coś mądrego , że jedynie jak możemy sów przeciwstawić terroryzmowi to nie dać sie zastaszyc i celebrować nasze zwyczaje i naszą wolność . Pracowaliśmy przez 5 h i wróciliśmy ostatnim Tgv . I jutro tez pójdziemy do pracy i tez pójdziemy na obiad .... Zaczniemy kolejny dzień .
Bez nienawiści , bez plucia na sąsiada muzułmanina , to że ataki terroryzmu są pod sztandarem Allaha to ogromny wstyd , ale nie pierwszy to bóg który prowadzi na rzeź ... W historii wielu ich było
bardzo fajna kurtka. Już tyle powiedziano w tym temacie. mam nadzieję, że w końcu ludzie się przebudza z jakiegoś koszmarnego letargu i zaczną ,owszem, bez fanatyzmu i plucia na sąsiada Muzułmanina, ajk napisała Ania, ale dbac o WŁASNY naród, WŁASNY kraj, WLASNE granice i WŁASNE dzieci. bez fanatyzmu, spokojnie, konsekwentnie i z całą stanowczośćią.
OdpowiedzUsuńW takich momentach, kiedy dzieją się złe rzeczy i cały świat na chwilę zwalnia trudno jest myśleć i pisać o czymś zupełnie oderwanym od takich wydarzeń. I zawsze jest to problem, który dotyczy nas wszystkich, bo mogło się to zdarzyć wszędzie i każdemu :(
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz w tych czerwieniach, burgundach (rzeczywiście na fotach kurteczka wygląda jak czerwona, a nie winna) :), cały zestaw mimo jesieni tak rozgrzewa od samego patrzenia! Jest tak energetycznie !! :)
Bardzo ładnie Ci w czerwieni:) Płaszczyk ma piękny kolor i fason:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Monika
piękna kurtka i botki :)
OdpowiedzUsuńTeż kiedyś nie miałam nic przeciwko muzułmanom... Niestety tolerancja nas zgubi... Mamy już przykłady...
OdpowiedzUsuńPłaszczyk świetny! Młodzieżowo wyglądasz w tym zestawie! Ale tak jak trzeba! Bardzo mi się podoba!
Great look and cute coat! Kisses.
OdpowiedzUsuńhttp://www.solaanteelespejo.blogspot.com.es/
Niestety ale w stosunku do nich nie można być tolerancyjnym...
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz, stylowo jak zawsze, kurtka bardzo ładna, z tym szalem idealnie się komponuje:)
Mam znajomych w Paryżu i poranek kiedy usłyszałam o tym co się tam stało był straszny... Szybko sprawdziłam czy wszystko z nimi ok, ale i tak nie mogłam wyjść z szoku... ludzie ludziom taki los... Za parę dni lecę do Rzymu i nie powiem, trochę się boję :/
OdpowiedzUsuńJa byłam przeciwna przed wydarzeniami w Paryżu, teraz jeszcze bardziej. To straszne co się stało..
OdpowiedzUsuńCo do stylizacji - bardzo podoba mi się ten zestaw !:)
Sandicious