środa, 8 lutego 2017
Luty
Mój lutowy post zacznę od apelu : rozliczyliście już swoje PIT-y za 2016 rok? Jeżeli nie, to namawiam Was do oddania 1% na szczytny cel. Ja co roku oddaję ze swoich dochodów ten symboliczny 1 procent dla instytucji, gdzie pracują ludzie oddani swojej pracy i niosący pomoc . Nie będę podawała nazwy tej instytucji, bo z pewnością każdy z Was ma swoje wybrane cele. Najważniejsze, aby pomagać, to tylko 1%....pomagajmy, bo warto :-)
Jak przystało na luty; zima nie odpuszcza i powiem Wam szczerze, że pomimo krajobrazowych przepięknych widoków, ja mam jej już powoli dosyć. Mieszkam poza miastem i na moim zadupiu jest tego śniegu pod dostatkiem. W niedzielę poszłam sobie przed obiadem na spacer do lasu, odetchnąć i dotlenić płuca. Nie planowałam żadnych zdjęć do bloga, to moja córka chciała sobie zrobić kilka fotek na łonie natury. Zdjęcia wyszły słabej jakości bo śnieg padał intensywnie i mojej córce nie podobały się żadne...smuteczek:P Ja już nie mam takich wymagań, wraz z wiekiem doceniam to co jest, bo wiem, że już lepiej nie będzie...ot!!! dojrzałość hihih.
Kurtkę mam już rok, ale na blogu jest po raz pierwszy, nowością jest czapka, którą kupiłam sobie przy okazji, kiedy moja córka robiła zakupy na wyjazd w góry. Spodnie boyfrendy nie są korzystne dla sylwetki, uważam, że odbierają kobiecości kobietom, chyba że, do wysokich obcasów. Ja jednak wybrałam wygodę i założyłam płaskie buty. Wygodnie, ciepło i zimowa.
Cieplutko pozdrawiam.
kurtka - 4F
czapka - 4F
spodnie - Zara
buty - Embis
Widziane z bliska:
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
oczekiwanie na lato
"Nie chodzi o to, by czekać aż burza minie, tylko nauczyć się tańczyć w deszczu" . Nauczyłam się odpuszczać, poczułam, że chcę ...
-
"Nie chodzi o to, by czekać aż burza minie, tylko nauczyć się tańczyć w deszczu" . Nauczyłam się odpuszczać, poczułam, że chcę ...
-
"Stale powtarzamy. Życzę Ci wszystkiego najlepszego! A przecież nie tylko najlepsze pomaga. I to co najgorsze, nie jest najgorsze....
Kurteczka ma śliczny kolor! :)
OdpowiedzUsuńŚwietna kurtka i czapa:) Rewelacyjnie wyglądasz:)
OdpowiedzUsuńFajnie tak pospacerować i dobrze, że jesteś odpowiednio ubrana. Kurtka i ciepła czapka i wygodne buty i... w drogę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Lusiuniu...
Czapa, ciepła kurtka i żaden mróz niestraszny.
OdpowiedzUsuńŚwietne spodnie,fajne kolory!
OdpowiedzUsuńfantastyczne masz spodnie;)
OdpowiedzUsuńFajne zdjęcia, sportowa luźna stylizacja, porwańce, i jest super, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNie zawsze trzeba być super hiper kobiecą - są dni, kiedy można pozwolić sobie na luz i nie przejmować się tym, jak się wygląda.
OdpowiedzUsuńWtedy to wszystko jedno :D
A kiedy na zewnątrz zimno, to moim zdaniem w ogóle nie należy się tym przejmować - ubrać się tak jak się chce, podoba, w czym jest ciepło... i już :D
Mnie tam te Twoje portki bardzo się podobają - bardziej niż kurtka nawet :D
Elu, trudna na taka pogode na spacer stroic sie w wysokie obcasy!!! Ubarlas sie idealnie do warunkow! Kurteczka fajnie koloryzuje calosc, a portki nadaja luzu i mlodzienczosci. Dla mnie jest super!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam3<3<3
Super wyglądasz:)))kurteczka bardzo fajna:))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńAle to własnie ekstra, że fotki są takie w śniegu!!!
OdpowiedzUsuńKurtka ma świetny kolor do podkreślenia tej całej bieli:))
Fajna całość i fajna wesoła Ty Elu:))
Buziaki!!!
Zdjęcia fajnie, naturalne i tak samo Twój zestaw wygodny i prosty.
OdpowiedzUsuńfajna kurteczka! ;)
OdpowiedzUsuńŚliczna kurtka, kolor - cudo!!! :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba tak sportowo, pastelowo, zawadiacko, nonszalancko i bardzo młodzieżowo :) SUPER! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńślicznie wyglądasz <3
OdpowiedzUsuńFajny zestaw na luzie, bardzo ładnie wyglądasz:)
OdpowiedzUsuńA ja lubię taką zimową aurę :). Prawdziwie zimowe kadry.
OdpowiedzUsuńSuper zestaw... taki na luzie. Często tak latam :)!!!