środa, 20 czerwca 2018
Ze strefy kibica.
Jak Wasze nastroje po wczorajszym meczu?. Ja nie jestem wytrawnym kibicem, gdyby ktoś kazał mi wymienić pełny skład naszej reprezentacji na mecz, to miałabym problem. Ale...nawet ja zauważyłam, że Polacy grali słabo (sorry), taka jest prawda. Senegalczycy byli lepsi, chociaż grali nieczysto, a i sędzia nie był nam przychylny. Tak więc oglądałam, przyznaję, bez przymusu, z wielką chęci i swoimi spostrzeżeniami. Już na początku, kiedy zobaczyłam reprezentację Senegalu to miałam złe przeczucie. Wysocy, dobrze zbudowani i mocno czarni, i nie!!! , żebym była rasistą w tym momencie. Ja zwyczajnie pomyślałam, że dorastali w innym klimacie, więc są przyzwyczajeni do wysokich temperatur i bardziej odporni na ten upał. I powiedziałam to na głos i wykrakałam!!. Przegraliśmy, no trudno. Ale jak na prawdziwego kibica przystało, nie będę pisała źle o naszych chłopakach i zacytuję słowa "Polacy nic się nie stało!!!. Jestem dobrej myśli, że niedzielny mecz będzie bardziej udany. Trzymam za nich kciuki. Musimy ich wspierać, są wspaniali. Koniec , kropka.
A moja stylizacja jest jak z Hiszpanii. Lato gorące to i stylizacja w takim klimacie: falbany i asymetria. Wczoraj miałam imieniny, to tak apropos, kwiaty to prezent od córki, nie , że specjalnie kupione do tej kiecki. Ale pasują, to prawda. Nie ma co zaprzeczać. Muszę się też publicznie przyznać, że ta kiecka jest Kingi. Ale skoro się zmieściłam, to zamieszczam na blogu. Czasem pożyczamy sobie ciuchy i to dla mnie komplement, że moja córka znajduje jeszcze coś w mojej szafie, co chce założyć i wygląda w tym lepiej ode mnie.
Sukienka - Sugarfree.pl
buty - Zara
kolczyki - Kolczykowo Kłobuck
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
oczekiwanie na lato
"Nie chodzi o to, by czekać aż burza minie, tylko nauczyć się tańczyć w deszczu" . Nauczyłam się odpuszczać, poczułam, że chcę ...
-
"Nie chodzi o to, by czekać aż burza minie, tylko nauczyć się tańczyć w deszczu" . Nauczyłam się odpuszczać, poczułam, że chcę ...
-
"Stale powtarzamy. Życzę Ci wszystkiego najlepszego! A przecież nie tylko najlepsze pomaga. I to co najgorsze, nie jest najgorsze....
wow wyglądasz bosko:)
OdpowiedzUsuńNa meczach się nie znam więc nie będę nic pisać:)))sukienka piękna i bardzo hiszpańska:))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyglądasz :)))
OdpowiedzUsuńSukienka jak do ślubu! Tak mi się skojarzyło z tym bukietem:))
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyglądasz Ela!
okropnie, jak cyganicha, sukienka z gatunku wieś tańczy i śpiewa
OdpowiedzUsuńWłaśnie takie sukienki nazywane chiszpankami są w to lato bardzo modne. Spróbuj przymierzyć taką cyganichę, wcale nie jest z gatunku wieś tańczy i spiewa. Odważnie idź przez życie nie bój się eksperymentować. Baw się modą i usmiechaj się do ludzi. Uwierz, wtedy lepiej się żyje.
UsuńFajnie, że do mnie zagladasz. Pozdrawiam ciepło.
Aby zapobiec hejtowi, wkradł się błąd hiszpanka jest przez H . Sorry😁
UsuńLusiuniu sukienka jak marzenie. No i niebieska!!! Eksponuje Twoje zgrabne nogi.
OdpowiedzUsuńPięknie!!!
Mój mąż ogląda namiętnie mecze... Ja niekoniecznie...
Pozdrawiam Cię ciepło!!!