Właśnie minął szósty rok mojego blogowania. Sama nie mogę w to uwierzyć, że to już tyle czasu upłynęło. Oglądając inne blogujące dziewczyny, zastanawiam się, czy mój czas już nie minął. Moje stylizacje z biegiem czasu łagodnieją. Mam wrażenie, że teraz bliżej mi do spokojnego minimalizmu. Blogowanie sprawiło, że spoglądam na ciuchy swoimi oczami. Wybieram z propozycji tylko to, w czym się dobrze czuję. Kiedyś było inaczej. Zdaję sobie sprawę, że nie jestem doskonała, Zdarza mi się "lecieć" do sklepu rozczochrana i bez makijażu. Brakuje mi perfekcji,sama zauważam swoje niedociągnięcia, jednak to co przedstawiam na blogu to moje codzienne "ja". Zdaję sobie sprawę, że nie wszystko będzie pasowało moim czytelnikom. Ale mam dystans do siebie i poczucie humoru no i lubię bawić się modą. Trochę to dzisiejsze moje pisanie jest nieskładne, ale jestem w trakcie pakowania walizki i zawsze mam z tym problem. Co zabrać ze sobą?. Więc w takich sytuacjach "wywalam" wszystko z szafy i siedzę w tym nieładzie kompletnie pogubiona. No i wychodzi wtedy, co ze mnie za blogerka. No ale, przyznałam się do braku perfekcji.
Teraz uciekam domykać walizkę a Wam życzę przyjemnego tygodnia. Fajnie, że jesteście tutaj ze mną.
W dzisiejszej stylizacji królują paski. W modzie pojawiają się zwierzęce wzory. Nie przepadam za nimi, bo to trudny wzór. Źle skomponowany może trącić tandetą. Delikatnie więc podchodzę do tego printu. Na razie kupiłam sobie torebkę w ten deseń.
torebka - TkMaxx
spódnica - Candytm.pl
buty - Zara
kolczyki - Kolczykowo Kłobuck
bransoletka - Apart.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
oczekiwanie na lato
"Nie chodzi o to, by czekać aż burza minie, tylko nauczyć się tańczyć w deszczu" . Nauczyłam się odpuszczać, poczułam, że chcę ...
-
"Nie chodzi o to, by czekać aż burza minie, tylko nauczyć się tańczyć w deszczu" . Nauczyłam się odpuszczać, poczułam, że chcę ...
-
"Stale powtarzamy. Życzę Ci wszystkiego najlepszego! A przecież nie tylko najlepsze pomaga. I to co najgorsze, nie jest najgorsze....
pięknie wyglądasz:)
OdpowiedzUsuńModowo jak zawsze pięknie i elegancko:))nikt z nas nie jest doskonały i fajnie jak się do tego przyznajemy:))Pozdrawiam serdecznie i wiele lat wspaniałego blogowania życzę:))
OdpowiedzUsuńI bardzo dobrze, że nie jesteś perfekcyjna! Masz za to fantazję!:))
OdpowiedzUsuńTo już 6 lat?! Bosze...Jak ten czas leci...
Bloguj następne sześć, albo i więcej! Czas Twój na pewno nie minął:))
Ta stylówka, to potwierdza! Kradnę ją w całości!:))
Buziaki!!!
Moc gratulacji Lusiuniu i udanego wypoczynku!
OdpowiedzUsuńPerfekcja, moim skromnym zdaniem, do pewnego momentu to zaleta, po przekroczeniu granicy - może "zabijać"
Ciągły stres - czy wszytko jest idealne? To nie jest dobra droga...
Lusiuniu obłędna spódnica, przepięknie wyglądasz. :)
Moc pozdrowień.
Gratuluję i życzę kolejnych lat blogowania :) Pięknie wyglądasz Kochana :))) Buziaki
OdpowiedzUsuń