Czas rozpocząć 2021 rok na blogu. Nie będę się siliła na wielkie słowa. Napiszę tylko, że czasami musi runąć stary porządek, by zrobić miejsce na ten nowy. Ruch musi być wpisany w życie, a wszystko dzieje się po coś. Na mojej drodze stanęły osoby, które okazały się lekcjami życia. Te lekcje były mi potrzebne, dały mi możliwość innego spojrzenia na swoje życie . Zobaczyłam, że są tacy ludzie, którzy zawodzą, ale są i ci, na których mogę w życiu liczyć .Są moimi prezentami od losu.
A teraz na początku tego 2021 stoję na zdrowych nogach i krzyczę do Boga , aby dał mi więcej niż mogłam sobie wymarzyć.
Na koniec taka refleksja "Być może prawdą jest, że los zamykając przed nami jedne drzwi , otwiera drugie , lecz jakże nieznośny jest ów przeciąg". Niech ten przeciąg, który przejdzie przez Wasze życie nie zburzy tego co wartościowe a mianowicie, wiary w drugiego człowieka. Miało nie być wielkich słów a ja jak zwykle dałam się ponieść swoim myślom.
kurtka - Zara
sukienka - Candytm
kozaki - Stradivarius
torebka - Tous
broszka - Kolczykowo Kłobuck
czapka - 4F
Zegarek - Tous
Ślicznie wyglądasz:)))Pozdrawiam serdecznie i pomyślności w Nowym Roku życzę:)))
OdpowiedzUsuńI pięknie jest! W bieli jak śnieżynka:))
OdpowiedzUsuń