"Kiedy żyjesz szczerze wobec tego, kim jesteś i co jest dla Ciebie ważne, ludzie, którym podoba się to, co pokazujesz, przyjdą bliżej , a ci, którym się to nie podoba - odejdą. Będą straty. Wtedy Twoje życie stanie się dla Ciebie domem" - P. Philippson.
Mój blog ma już 9 lat. Miałam chwile, kiedy chciałam zakończyć tę moją przygodę, bo tak nazywam to moje blogowanie. Każdy dodany przeze mnie post jest poprzedzony refleksją, która otwierała drzwi do moich doświadczeń. Wiem, że ludzie zawsze będa mieć opinię . W świecie , w którym człowiek kręci i nie szanuje innych czasami trudno się odnaleźć. Nauczyłam się, że to co ciągnie mnie w dół - odpuszczam. Stałam się asertywna, selektywna w ludziach. Przestałam szukać akceptacji innych, aby zaakceptować siebie. Odpuściłam toksycznych ludzi, dbam o swoje zdrowie, spokój a przede wszystkim o szacunek i miłość do siebie. Nie, nie starzeję się, stałam się tylko mądrzejsza. Dorastam....
Dziś swój debiut ma komplet satynowy z Zary. Trochę przypomina mi strój samuraja - to taki żarcik. Koszyk to też kolekcja Zary, chyba sprzed 2 lat. Kolczyki z Lilou - i jestem gotowa na zakończenie lata.