poniedziałek, 26 listopada 2012

Liebster Award

"Nominacja do Liebster Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za "dobrze wykonaną robotę". Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów więc daje możliwość ich rozpowszechnienia. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób (informujesz ich o tym) oraz zadajesz im 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował".
 Niestety, osoby, ktore znam i chcialam je nominowac, zostały już nominowane przez inne blogerki. Nie zostaje mi nic innego jak odpowiedziec tylko na pytanie zadane mi przez Pati czyli http://myfaceoffashion.blogspot.com/
 A oto moja chwila prawdy o mnie
1. Czego się boisz? Bólu i samotności.
 2. jaką firmę kosmetyków lubisz najbardziej ? Vichy, Yves Rocher
3. Ulubiony film (uzasadnij dlaczego) Lejdis, bo jest o kobietach.
 4. Twój znak zodiaku Baran
5. Gdybyś mogła w sobie coś zmienić to co by to było ? Za dużo we mnie niepokoju.
 6. Możesz zabrać 3 rzeczy na bezludną wyspę - co? namiot i walizkę Relanium, ale chyba szybko bym umarła, bo ja nie potrafię życ w samotności.
7. Czego najbardziej nie lubisz u innych? braku lojalności
 8. Słowo, które najbardziej opisuje twoją osobowość odpowiedzialnośc
9. Opisz swój ideał mężczyzny Kiedyś myślałam, że ideałem jest wysoki brunet, wykształcony i inteligentny;) Trafiłam w życiu na wysokiego blondyna i został moim mężem. Jest inteligentny, wykształcony ale niestety wady też ma:P Ale skoro wytrwałam z Nim 25 lat to chyba powinnam nazwac Go ideałem heheh
10. Jakie miejsca na ziemi chciałabyś zwiedzić ? Ameryka i Kanada
 11. Domówka czy impreza w klubie ? Zdecydowanie impreza w klubie.

 A na dodatek takie na szybko zdjęcia z domu
I mój złoty zegarek, prezent na rocznicę ślubu. Hmmm snobizm wiem, ale musze się pochwalic:P
Mam jeszcze prośbę o pomoc, nie wiem jak zrobic odstępy pisząc posta, aby nie wychodziło coś takiego jak u mnie. Czyli : niekontrolowana ciągłośc/

14 komentarzy:

  1. jeszcze odnośnie syndromu opuszczonego gniazda, myslę, że jeszcze trudniej znosi się wyfrunięcie córki w świat, zwłaszcza jeśli byyła tez przyjaciółka. Tak myslę, nie mam córki...
    Bardzo dobrze wyglądasz w tym zestawie, bardzo mnie ośmieliłas do noszenia zakolanówek, zadfawałam sobie pytanie, czy mi wypada, to chyba pozostałość jakiejś traumy po szafiarkach, gdzie bardzo młode osoby były bardzo krytyczne wobec swoich starszych mkoleżanek. Widze, że wygladasz w nich doskonale, też się skusze, zwłaszcza, że mam ich mnóstwo ( uwielbiałam je kiedys nosić) , dzięki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aga, to sa rajtki z Gatty.
      Wiem, ze wygladaja jak zakolanowki.
      Bloga traktuje troszke jak odskocznie od codziennosci dlatego ten smialy look. Podobno do odwaznych swiat nalezy.

      Usuń
  2. dobry kamuflaż z tymi niby-zakolanówkami! dobrze wygląda, może w szortach nie odważę się wyjśc na ulicę, ale na zakolanówki do sukienki i kozaków nabrałam wielkiego apetytu! uciekam, dobranoc!

    OdpowiedzUsuń
  3. Wszystko jak najbardziej na tak, pomijając torebkę, która mi tu wogole nie pasuje... :) Najbardziej urzekł mnie zegarek, jest piękny! :)

    http://independent-am-place.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. dziękuję :) świetna koszula ! bardzo podoba mi się jej połączenie z futrzaną kamizelką !

    OdpowiedzUsuń
  5. Koszula w połączeniu z kamizelką prezentuję się znakomicie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. dziękuję bardzo:)
    fajna koszula :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziękuję za komentarze i za to , że do mnie zaglądacie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetnie to wszystko razem wygląda.

    wystarczy pisać w zakładce "Nowy Post" zamiast HTML. Wtedy jak sie pisze, tak wygląda.

    Zapraszam do siebie! Mam nadzieję, że zajrzysz i zostaniesz na dłużej.
    Pojawiło się ostatnio dużo nowych postów, które czekają na Twoją opinię!
    www-amelia-em.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. super koszula!bardzo ciekawe połączenie

    OdpowiedzUsuń
  10. Najlepsze życzenia z okazji rocznicy ślubu .:-) Pozdrawiam. Zegarek jest boski....

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetna stylizacja :)

    Koszula skradła moje serce :)

    Dziękuję za miły komentarz :*

    Przy okazji zapraszam na konkurs, gdzie do wygrania SWETEREK Z RENIFEREM z mojego ostatniego wpisu :)

    http://angelops.blogspot.com/

    Buzi :*

    OdpowiedzUsuń
  12. Gratuluję! Życzę kolejnych rocznic, dużo miłości i zrozumienia.
    Szczęśliwiec z Twojego męża!

    OdpowiedzUsuń

oczekiwanie na lato

  "Nie chodzi o to, by czekać aż burza minie, tylko nauczyć się tańczyć w deszczu" .  Nauczyłam się odpuszczać, poczułam, że chcę ...