niedziela, 4 listopada 2012
Nostalgia.
Zmęczona, pełna kłębiących się myśli potrzebuję oddechu.
Spacer po parku i szaleństwa w lesie były mi potrzebne po dniach spędzonych na cmentarzu. Stojąc przy grobie moich bliskich przemknęło przez moją głowę wiele wspomnień. Ze zdjęc na nagrobku patrzą na mnie poważne oczy mojego taty, On odszedł pierwszy. Siostra za młoda, aby odejsc jednak odeszła....zabierając po 4 miesiącach mamę. Patrzą na mnie teraz z nagrobku a migocące światła zniczy przemykają po ich twarzach. Mam wrażenie, ze uśmiechają się do mnie. Wtedy chciałabym znowu byc małą dziewczynką;) ale czasu nie da się cofnąc tak samo jak nie można byc jednocześnie małą dziewczynką i dojrzałą kobietą, matką dorosłych dzieci. Czas biegnie...nostalgia...nostalgia....
Moja córka wzięła aparat i mnie na odreagowanie emocji nagromadzonych we mnie a co z tego wyszło zobaczcie sami.
A teraz zmiana przy aparacie.
W obiektywie mój kochany wariat:*
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
oczekiwanie na lato
"Nie chodzi o to, by czekać aż burza minie, tylko nauczyć się tańczyć w deszczu" . Nauczyłam się odpuszczać, poczułam, że chcę ...
-
"Nie chodzi o to, by czekać aż burza minie, tylko nauczyć się tańczyć w deszczu" . Nauczyłam się odpuszczać, poczułam, że chcę ...
-
"Stale powtarzamy. Życzę Ci wszystkiego najlepszego! A przecież nie tylko najlepsze pomaga. I to co najgorsze, nie jest najgorsze....
Pieknie! Spódnica świetna, czy to taki żorżetowy plisowany materiał?Super wygląda zdjęcie z liśćmi i Twój kochany wariat a raczej wariatka też fajna:)
OdpowiedzUsuńSpódnica jest plisowana z cienkiej dzianinki.
UsuńA moja wariatka jest najukochańsza:)
Ładne, jesienne zdjęcia - córka widać, że jest bardzo wesołą osobą :) Bardzo fajnie
OdpowiedzUsuńDzięki za odwiedziny, rzeczywiście córka moja jest wesoła i ja to uwielbiam;)
UsuńBardzo udane fotki ! :) spódnica świetna jak i futerko :) pozdrowienia dla córy :))
OdpowiedzUsuńWidac dobrze wam zrobił kontakt z przyrodą. Nie ma to jak przytulić sie do drzewa i wsłuchać się w rytm jego serca. Wspaniała terapia! obie swietnie wyglądacie.
OdpowiedzUsuńSuper jesienna stylizacja! Świetna spódnica! Córka rewelacyjna ;-)
OdpowiedzUsuńfajne futerko :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i komentarze.
OdpowiedzUsuńDzieki, ale nie bądx taka skromna. Ela, wiesz, że masz równie zgrabne nogi :):)
OdpowiedzUsuńświetna spódnica, bardzo Ci w niej ładnie, ogólnie podoba mi się Twój styl, taka niewymuszona elegancja do Ciebie pasuje;)
OdpowiedzUsuńWyszło świetnie ! elegancko :) przychodzę z nominacją (szczegóły u mnie ) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTakie odreagowanie to najlepsza terapia, niektórzy gromadzą w sobie emocje - ja tak mam i często brakuje mi takiej radosnej odskoczni.. Świetnie to wyszło, fajne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńDziękuję za kolejny miły komentarz, Kraków odwzajemnia pozdrowienia, nawet Czerna, w której teraz jestem i z której zawsze piszę się dorzuca! :)