Toksyczny związek - od razu kojarzy nam się ze złymi emocjami, zniewoleniem i przemocą, ale może być inaczej...Pojawia się Ktoś, kto od samego początku Cię adoruje, przynosi kwiaty, obdarowuje drogimi prezentami, zaprasza do kina i wydaje ci się, że spełnia każdą Twoją zachciankę. Wszystkie weekendy należą do udanych. Potem zaczyna wpadać do Ciebie znienacka; przynosi truskawki w środku zimy i mówi, że zakochał się w Tobie od pierwszego wejrzenia i już nie wystarczają mu tylko weekendy. Więc pomieszkuje u ciebie. Wspólnie rozwiązujecie krzyżówki, oglądacie filmy, "robicie" obiad. Mówi, że jesteś Tą jedyną, na którą czekał całe życie. Uwielbia Cię w sukienkach, i - chociaż wolisz spodnie, to zakładasz kieckę, którą ci kupił, pomimo tego, że jest w kolorze którego nie cierpisz. Planuje wspólne wakacje, chce abyś wybrała miejsce, ale zanim pomyślisz ,okazuje się, że on już znalazł to wspaniałe miejsce, gdzie chciałby jechać tylko z Tobą. Cieszysz się, że jest taki wspaniały, taki oddany. Chce być cały czas blisko Ciebie, a ty zaczynasz mieć coraz mniej czasu na spotkania z koleżankami, na sprawy, które były do tej pory tylko twoje. Kocha, więc jest zazdrosny, to zrozumiałe.. Jest jak pracowity pająk, który tka misterną, ale jakże mocną sieć. Czasami kiedy patrzysz w lustro to nie widzisz siebie - i to jest prawda, Ciebie już nie ma!!!, to tylko marionetka uszyta z jego upodobań.
W życiu jest trochę jak w modzie. Pojawia się wiele trendów, wszystkie nęcą i kuszą, ale trzeba wybrać to, co odpowiada naszemu gustowi i w czym czujemy się dobrze. W miłości- też trzeba pozwolić na to , aby osoba, którą kochasz czuła się wolna. I wtedy taki związek ma sens. Ślepe podążanie za czymś lub za Kimś może być zgubne.
Dzisiaj postanowiłam zawrzeć związek printów; paski, krata i jeszcze lampas. Eklektycznie - czy aby do pary? Mnie się ten związek podoba. Noszę - dobrowolnie i bez przymusu.
bluzka - Zara
spodnie - Zara
płaszcz - Stradivarius
torebka - n/n
botki - Ryłko
Dodam jeszcze, że aktualnie mam krótsze włosy, Ci co obserwują mnie na instagramie - już to wiedzą.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
oczekiwanie na lato
"Nie chodzi o to, by czekać aż burza minie, tylko nauczyć się tańczyć w deszczu" . Nauczyłam się odpuszczać, poczułam, że chcę ...
-
"Nie chodzi o to, by czekać aż burza minie, tylko nauczyć się tańczyć w deszczu" . Nauczyłam się odpuszczać, poczułam, że chcę ...
-
"Stale powtarzamy. Życzę Ci wszystkiego najlepszego! A przecież nie tylko najlepsze pomaga. I to co najgorsze, nie jest najgorsze....
Bardzooo ciekawe połączenie....i ten kolor płaszcza , ech cudeńko. Dodatkowo wiosennie..wreszcie może sie i aura zmieni,pozdrawiam ;-)
OdpowiedzUsuńDużo się dzieje,ale bardzo pozytywnie.Żółty kolor pięknie wszystko łączy ze sobą. Mi się bardzo podoba. Jest wiosennie,ciekawie i modnie. Pozdrawiam(:
OdpowiedzUsuńKratka, paski. kolory ...wspaniale to zespoliłaś żółtym płaszczykiem. Bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńprzepięknie wyglądasz:) cudowna stylizacja:)
OdpowiedzUsuńbardzo podoba mi się to zestawienie :)
OdpowiedzUsuńTy zawsze miałaś jakiś taki pazur do młodzieżowego stylu i fajnie Ci wychodziło przemycanie go w swoich zestawach ;)
Fantastyczny związek a żółty płaszczyk idealnie go łączy:)))pięknie wyglądasz:))płaszczyk i torebkę zabieram od razu:))))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńPłaszcz jest cudowny!!! Ale kolor! Daje po oczach, ale też po energii - od razu skok 1000%!
OdpowiedzUsuńA połączenie wzorów mistrzowskie!!! Rewelka Ela!!!
Hm... Dlatego zawsze powtarzam, że nie można z kimś się męczyć, bo życie mamy jedno...
Buziaki!!!
Ach te kolory :) Cudownie to wszystko połączyłaś :))) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJasne, że do pary! A jak jeszcze dobrowolnie to już nie ma o czym mówić. Jest idealnie. Spodni zazdroszczę bardzo (zresztą z tego zestawu to wszystko chciałabym mieć!). Fantastyczne zestawienie!
OdpowiedzUsuńJa myślę że wszystko tu pasuje,spodni będę poszukiwać bo mam bluzkę w kolorze lampasów.....tylko ten wstęp mnie trochę zastanawia bo po co porównywać ciuchy do chorego związku.Iza
OdpowiedzUsuńA tak w ogóle lubię czasem poczytać twoje posty.Ostatnio natrafiłam na post o dwóch życiach - będę do niego wracać bo przypomina się mi moja mama.Może czas zacząć nowe życie bo odkładając to na później....pozdrawiam Iza
OdpowiedzUsuń.
Lusiuniu, piękny energetyczny look. Podoba mi się to połączenie.
OdpowiedzUsuńJa lubię czytać Twoje przemyślenia.:) To taka uczta dla duszy i chwila refleksji...
Pozdrawiam Cię ciepło!
Bardzo fajnie napisane. Jestem pod wrażeniem i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń