"Tracimy czujność, bo wierzymy, że inni ludzie potraktują nas tak samo dobrze, jak my traktujemy ich". /autor nieznany/
Czasem przeszłość nie pozwala ci odejść, choć Ty ją pożegnałaś. Trzyma za mankiet i rzuca wściekłe obelgi. Nie daj się wciągnąć w przewrotną grę - "że to twoja wina", że zasłużyłaś sobie na gorzkie żale. Te słowa nie są o Tobie, są odbiciem czyjejś frustracji i poczucia klęski. Tyle energii idzie na boksowanie się z życiem. Na zbędne pozory i fasady. A proste rozwiązania są najlepsze.Odpuszczanie to niełatwa lekcja.To ogromne wyzwanie dla kogoś , kto zawsze mocno trzymał lejce. Niech Twoja przeszłość przejrzy się w lustrze. Może zrozumie, że dawno minęła. Podziękuj jej. Poczęstuj czułością. I idź dalej... wolna. Żyj ze świadomością każdej chwili. Przyjdzie czas, kiedy śmiało i bezwstydnie ogłosisz swoją niepodległość. Gdy ośmielisz się napisać na nowo zasady swojego życia.
Modowo kilka nowości: Spodnie i koszula z Zary. Tworzą fajną całość. Do tego nowe okulary od Paris Optique i plastikowe kolczyki oraz wisiorek z Kolczykowa w Kłobucku oraz torebka z firmy Wittchen i jestem gotowa na rozpoczęcie czerwca.
Garnitury pod każdą postacią królują w tym roku. Świetnie Elu wyglądasz. Zmieniłam nazwę bloga, na razie jeszcze nikogo nie przekierowuje więc podaję ci nowy link www.fashiondreams.pl
OdpowiedzUsuńJaki szałowy garnitur :D Przepięknie wyglądasz ;)
OdpowiedzUsuń