wtorek, 11 czerwca 2013

W japońskich klimatach:P

Tytuł postu wcale nie odnosi się do mody, jednak ściśle związany jest ze mną. Kiedy odczuwam lęk to wtedy staram się ironizowac, to pomaga.
Jest już diagnoza, to już nie nadczynnośc tylko Hashimoto z którą muszę nauczyc się życ. Przymusowa symbioza :P
Pomimo deszczu, który leje u mnie prawie bez przerwy staram się cieszyc wszystkim....umęczonym od gradu kwiatami na moim tarasie, nowym parasolem i kupioną za parę groszy spódnicą maksi.

Dzisiaj więc na różowo na moim czerwonym dywanie przed domem:P
Może wreszcie zaświeci słońce.







37 komentarzy:

  1. Z tego co się orientuję jest to rodzaj zapalenia tarczycy i najczęściej po 40stym roku życia -:(
    Ale przejdzmy do przyjemnościi...spódnica jest fantastyczna. Gdzie ją dojrzałaś??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Grażynko, dojrzałam ją w malutkim sklepiku gdzie mieszkam i wahałam się czy ją wziąśc, bo była wygnieciona ale kosztowała grosze i kupiłam. Po wyprasowaniu-spodobała mi się.

      Usuń
  2. Cudny urok prostoty-spódnica jest obłędna a już w szczególności zdjęcie na którym masz ją rozwianą.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak ty ślicznie wygladasz !!! Uwielbiam róż to moja nadzieja na lepsze jutro ;-) piękna spodniczka !!!

    OdpowiedzUsuń
  4. So fabulous! Looking good!

    www.goodbadandfab.com
    personal style and fashion musings of a LA fashion lawyer living life in the fab lane!

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękna spódnica!
    POZDRAWIAM ;-)

    xoxo

    OdpowiedzUsuń
  6. piekna spodnica i ladnie w niej wygladasz, nie zamartwiaj sie i zycze pogody ducha

    OdpowiedzUsuń
  7. Spódnica śliczna i ten kolor, lubię takie przydymione barwy.
    Dużo zdrowia!

    OdpowiedzUsuń
  8. pięknie i zwiewnie, spódnica maxi to znakomity zakup :) Gdybym mogła, miałabym ją w kilku kolorach :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Witaj w klubie :) Ja mam niedoczynność z Hashimoto. Jest ok. Tak już od kilku lat. Polecam wszystkim kobitkom koło 40 badanie hormonów tarczycy. Żeby nie musiały się borykać z niewiadomego pochodzenia tyciem i sennością.
    A poza tym dotyka to też dzieci, 13 letnia koleżanka córki ma niedoczynność hasimotową :)
    Jakbyś miała jakieś pytania do weteranki, może na priv albo fb :)

    Wyglądasz słodko w tych różach :) pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Elu ,i Małgosiu .... To jest trop ... Dla mnie . Hmmm ... Planowałam niezależnie od tego zbadać tarczycę bo .... Mimo naprawdę zdrowej diety i sporej aktywności fizycznej ... Cały czas podsypiam i nie mogę schudnąć :(
      Teraz to już zbadam na pewno. !!!!

      Jak nie lubię różu o spódnica fajna i bardzo ci w niej dobrze !

      Usuń
    2. Małgosiu ja mam nadczynnośc z Hashimoto. Uczę się z tym życ:P
      Dziękuję za wsparcie, odezwę się na FB. :-)

      Usuń
    3. One się zmieniają. Raz w lewo, raz w prawo :). Moja niedoczynność przeszła właśnie w nadczynność. To o tyle lepiej, że się chudnie a nie tyje :):)

      Usuń
  10. Spódnica zdecydowanie warta zakupu. Jest świetna :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Wyglądasz kwitnaco, piękna spódnica i pięknym kolorze, nadajesz się prosto na czerwony dywan...i głowa do góry, Małgosie pisze, że Cię rozumie, bo sama się z tym boryka i jak pięknie wyglada...pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  12. jej spódnica mgiełka <3 ...słoneczko będzie podobno już od jutra !

    OdpowiedzUsuń
  13. ale piękna spódnica, wyglądasz nieziemsko cudnie :*

    OdpowiedzUsuń
  14. Prześliczna spódnica kochana! Absolutnie genialna :) Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Wow! Eluniu jak księżniczka dziś z Ciebie:)Spódnica jest piękna i różowa:))) Tak jak lubię! Super!
    Buziaki- Anna:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Pięknaś!
    maxi strzał w dziesiątkę :)
    ściskam

    OdpowiedzUsuń
  17. Lusiu głowa do góry! :) pięknie Wyglądasz w różach, spódnica rewelacja!
    Pozdrawiam gorąco

    OdpowiedzUsuń
  18. Wyglądasz jak księżniczka:)))ślicznie:)))najlepiej się cieszyć małymi rzeczami to naprawdę dobrze wpływa na nasze samopoczucie:)))Pozdrawiam serdecznie i dużo zdrowia życzę

    OdpowiedzUsuń
  19. Spódniczkę Ci ukradnę, tak mi się spodobała :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ela, nie wiem co się dzieje, ale ty stylistycznie ostatnio rozkwitasz, bez dwóch zdań! wiosna? swieża miłość? Nie wiem co, ale działa. Ten zestaw - klasa, tak jak i poprzedni. Oczywiście to moje subiektywne zdanie bo na trendach sie nie znam i mam je w nosie. Albo cos mnie zachwyca, albo nie. Wygladasz super!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hahaha Aga, jestem ciągle taka sama, ale dziękuję za komplementy. Wiosny nie widac to może jakaś świeża miłośc by się przydała hihih

      Usuń
  21. Hmm, Twój zestaw sprawia, że zaczynam myśleć poważnie o różowościach, chociaż nigdy nie gościły w mojej szafie i zarzekałam się, ze never ever.

    OdpowiedzUsuń
  22. No i tak ma być, trzeba się cieszyć z najmniejszych szczegółów nawet z parasola:) co do stylizacji podoba mi się to połączenie różnych odcieni różu:)

    OdpowiedzUsuń
  23. masz dobre podejście...jak nie mamy na coś wpływu, to najlepiej znosić, to z humorem...
    róż, to idealny kolor na poprawę nastroju:))

    OdpowiedzUsuń
  24. O kurka wodna...poczytałam i się przeraziłam...Chyba powinnam się zbadać!

    Ach ten różowy.... Ja tak średnio za tym kolorem przepadam. Jeśli już, to mocniejszy, jak na Twojej bluzeczce wolę! :)

    OdpowiedzUsuń
  25. przecudowna maxi spódnica!







    www.eva-style.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  26. Wyglądasz pięknie! Spódnica maxi nadaje GLAMOUR'u <3

    OdpowiedzUsuń
  27. świetna spódnica i fajnie że w jednej tonacji kolorystycznej.

    OdpowiedzUsuń
  28. Piękna spódniczka, właśnie szukam podobnej:)

    OdpowiedzUsuń
  29. Jej!! Coraz piękniej!! Ta spódniczka jest genialna!

    OdpowiedzUsuń
  30. Witaj.
    Jestem nowa na Twoim blogu,ale skomentuję Twój wygląd,otóż spódnica jest elegancka,bardzo opływowa,ale bluzeczkę raczej widziałabym inną,również leistą,ta natomiast ma za grubąą strukturę do delikatnej spódnicy.Pozdowienia Gienia

    OdpowiedzUsuń
  31. śliczna bluzeczka!:)

    bardzo ciekawy blog:)

    pozdrawiam
    aga

    OdpowiedzUsuń
  32. Bardzo ładnie w tych kolorach.
    www.styllowy.pl

    OdpowiedzUsuń

oczekiwanie na lato

  "Nie chodzi o to, by czekać aż burza minie, tylko nauczyć się tańczyć w deszczu" .  Nauczyłam się odpuszczać, poczułam, że chcę ...