Chodziłyśmy osiem lat do jednej klasy, nigdy nie byłyśmy ze sobą blisko, jednak wiadomość o Jej śmierci wyrzuciła mnie z orbity, totalnie zmasakrowała. Za późno się dowiedziałam i nie zdążyłam na pogrzeb, stanęłam przed Jej grobem pełnym kwiatów dopiero po godzinie 17. Czułam zupełną pustkę w głowie,bezmyślnie czytałam napisy na wieńcach...skończyło się życie...za wcześnie... Poczułam strach, ogromny lęk o własne życie i chociaż wiem, że teraz brzmi to egoistycznie, ale pomyślałam, że chcę jeszcze być tutaj, że mam ciągle apetyt na życie.
W takich właśnie chwilach umacniam się w przekonaniu, że moja decyzja o założeniu bloga była słuszna. Ten mój kawałek w sieci jest miłą odskocznią od złych myśli. Przecież świat musi toczyć się dalej, pomimo tego, że kilka osób na chwilę wstrzyma oddech.
W dzisiejszym poście główną rolę gra płaszcz z Moschino, mam go od kilku lat, oryginalny, "wygrzebany" w SH. Rzuca się w oczy bo ma niespotykany wzór, żółto-czarne koła, w sam raz wpasowuje się w kolorystykę wiosny.
Płaszcz - Moschino SH
spodnie - Freesia
botki - Embis
golf - Camaieu
torebka - Kazar
złoty łańcuszek - wyrób własny zaprzyjaźnionej złotniczki
bransoletka - By Dziubeka
zegarek - Casio
Widziane z bliska:
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
oczekiwanie na lato
"Nie chodzi o to, by czekać aż burza minie, tylko nauczyć się tańczyć w deszczu" . Nauczyłam się odpuszczać, poczułam, że chcę ...
-
"Nie chodzi o to, by czekać aż burza minie, tylko nauczyć się tańczyć w deszczu" . Nauczyłam się odpuszczać, poczułam, że chcę ...
-
"Stale powtarzamy. Życzę Ci wszystkiego najlepszego! A przecież nie tylko najlepsze pomaga. I to co najgorsze, nie jest najgorsze....
Niestety takie sytuacje tak nastrajaja...
OdpowiedzUsuńco do zestawu to płaszcz jeat boski
Super zdobycz, brawo. Pozdrawiam MARCELKA♥
Przeżyła już parę takich sytuacji, bliscy i dalsi znajomi /ostatnio kolega z liceum z innej klasy ale dobrze go znałam/. Przychodzą refleksje...staram się nie myśleć i też uważam, że blog jest dla mnie świetna odskocznią.
OdpowiedzUsuńLusiuniu, ten płaszcz jest świetny, dzięki niemu stylizacja jest niecodzienna i wyróżnia się bardzo pozytywnie. Świetna całość, bardzo mi się podoba...pozdrawiam serdecznie...
Przeżyłam...
UsuńNo takie sytuacje rzucają na beton :/:/
OdpowiedzUsuńMnie podoba sie to co pod płaszczem ()
Lusiuniu, ja dowiedziałam sie, że zginęła w wypadku moja uczennica. Miała tylko 18 lat. :( To straszne. Życie jest bardzo kruche...
OdpowiedzUsuńPłaszczyk jest boooski! Bardzo oryginalny.
Piękny zestaw, bardzo twarzowy.
Pozdrawiam Cię wiosennie.
Podobnie reaguję na sytuacje, w których dowiaduję się, że ktoś mi znany odchodzi - co prawda jestem jeszcze w tym wieku, że takie chwile zdarzają mi się rzadko, ale zdążyłam już pożegnać kilka młodych osób.
OdpowiedzUsuńTo zawsze dziwne uczucie gdy wiesz, że ktoś, kogo się znało (czasem naprawdę bardzo blisko) ot, tak odszedł na zawsze.
I wtedy te wszystkie myśli, że jednak chce się mieć dzieci, że chce się coś po sobie zostawić... cokolwiek, nawet takie miejsce jak blog.
Bo w końcu non omnis moriar.
Zostawić po sobie jakikolwiek ślad.
I zająć też myśli...
Przykro mi, Elu.
Płaszcz jest świetny - mnie to wiesz: ten kamizelkowy print na nim się podoba ;)
świetny look:) bardzo ładny masz płaszczyk:)
OdpowiedzUsuńTakie smutne chwile sprawiają o refleksję.
OdpowiedzUsuńŁadny masz płaszczyk :)
---------------------------
http://fashionelja.pl
Takie sytuacje potrafią nami mocno wstrząsnąć, nawet jeśli dana osoba wcale nie była nam bliska.
OdpowiedzUsuńGenialny jest ten płaszczyk , chciałabym coś podobnego wygrzebać :-)
OdpowiedzUsuńMy też w sobotę pochowaliśmy wujka,też za wcześnie niestety...piękny płaszcz,a i reszta świetnie dobrana:)))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńPłaszcz ma ładny wzór. Podoba mi się też torebka.
OdpowiedzUsuńTakie sytuacje zawsze zmuszają do refleksji...Zwłaszcza gdy odchodzi ktoś tak dużo za wcześnie...
OdpowiedzUsuńPłaszcz rewelacja!! Całość po prostu genialna!
Niestety ale takie sytuacje są nieuniknione, również już stawałam w podobnej sytuacji.
OdpowiedzUsuńMoschino zawsze potrafi zaskoczyć jeżeli chodzi o projekty.
chyba pamietam ten plaszczyk :) jest uroczy... tak Elu, doswiadczamy takich momentow w zyciu, ktore pokazuja nam jak bardzo smakowite jest zycie, pelne soczystosci, jak bardzo pragniemy byc... to nie egoistyczne, to czlowiecze, ludzkie... pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńAch... to nie przyjemne uczucie, kiedy umiera ktoś w naszym wieku...
OdpowiedzUsuńW sobotę też byłam na pogrzebie, a tu wiosna i chce się żyć! Płaszczyk oryginalny!
OdpowiedzUsuńPogrzeby zawsze sprawiają, że człowiek zastanawia się czy oby na pewno w życiu robi rzeczy, które coś wnoszą do naszego życia. Zawsze jest przykro żegnać bliską nam osobę i taki podły nastrój trzyma się nas przez wiele dni..
OdpowiedzUsuńCo do stylizacji to jest naprawdę fajna. Prezentujesz się świetnie :)
W takich chwilach zawsze myślę, że trzeba cieszyć się życiem... Nigdy nie wiadomo kto następny...
OdpowiedzUsuńPiękny ten płaszczyk... Optymistyczny:))
Ciekawy płaszcz, bardzo przypadły mi do gustu wszystkie dodaki są cudowne!
OdpowiedzUsuńNie jest egoistyczne mieć chęć na życie :) głupotą jest go nie doceniać :) bardzo fajna stylizacja
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam na moj blog
płaszcz jest genialny!
OdpowiedzUsuńSandicious
Marka Moschino ma bardzo oryginalne fasony i wzory, także niezły ciuszek udało Ci się upolować! :). Całość fajnie dobrana! :)
OdpowiedzUsuńTo zawsze jest smutne doświadczenie! Tym bardziej powinno się doceniać każdy dzień w swoim życiu.
OdpowiedzUsuńŁadnie wyglądasz, płaszcz ożywił całą stylizację i dodatki także!
świetny płaszczyk! bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńPiękny płaszczyk! Teraz takie wzorzyste są bardzo modne :-)
OdpowiedzUsuńPłaszczyk mega wystrzałowy, brawo! :)
OdpowiedzUsuńciekawe polaczenie wzorow, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńNiezły płaszczyk Ci się trafił. Fajna kolorystyka i wzór :-)
OdpowiedzUsuńŚwietny płaszczyk:)
OdpowiedzUsuńTakie sytuacje zawsze mnie dobijają...
OdpowiedzUsuńPłaszcz jest przepiękny, a Ty stylowa i elegancka!
Cudowny płaszczyk :) cała stylizacja jest dobrze dobrana i podkreśla urodę. I te paznokcie.... Piękne :)
OdpowiedzUsuńwyglądasz obłędnie:) płaszczyk rewelacyjny :) dziękuje za odwiedzinki i zapraszam ponownie :*
OdpowiedzUsuńŚliczna biżuteria, a kolor paznokcie świetny :))
OdpowiedzUsuńGingerheadlife.blogspot.com
So nice!
OdpowiedzUsuńxx LL
www.lalouuula.com
Nie daj się stłamsić negatywnym emocjom (chodź w takiej sytuacji są oczywiście zrozumiałe) żyj pełnią życia! :)
OdpowiedzUsuńpiękna bransoletka :)
OdpowiedzUsuńpłaszcz jest świetne, fajnie ożywia całą stylizację :)
OdpowiedzUsuńbardzo pogodna i ciepła stylizacja;)
OdpowiedzUsuńZnam ten płaszcz i bardzo go lubię :)
OdpowiedzUsuńchetnie przygarnęłabym ten płaszczyk :)
OdpowiedzUsuń